Rozdział 1

4.9K 191 26
                                    

Piosenka dla całej opowieści Hedley - I'll be with you

 "If I'm not in jail tonight / Jeśli nie jestem w więzieniu dzisiaj
If I don't inhale tonight / Jeśli nie będę inhalować dzisiaj
And if I don't lose a fight / Jeśli nie przestanę walczyć
And if I don't lose my mind / Jeśli nie stracę rozumu

I'll be with you / Będę z tobą
I'll be with you / Będę z tobą
Oh darling every time I try to stop / Och kochana za każdym razem, gdy próbuję przestać
Every time they call the cops / Za każdym razem oni dzwonią po gliny
If I don't do the stupid shit I do / Jeśli nie przestanie robić tego głupiego gówna, które robię
I'll be with you"  / Będę z tobą

Justin's POV

  Moje ręce przebiegły dokładnie po mojej talii kart jak uśmiechałem się przebiegle do moich spoconych przeciwników po drugiej stronie stołu od hazardu. Ci skurwiele nie wiedzą w co się wkopali, wchodząc do mojego Kasyna i chcąc uprawiać hazard dla pieniędzy. Mój przeciwnik przebiegł rękawem jego białej koszuli na guziki po czole, wycierając pot ze zmartwienia. Moje usta wygięły się w bok w uśmieszku, moje oczy zwęziły się na jego lekko drżące dłonie trzymające karty. Kładąc jego karty na stół, ciąg 'ooo' przeszedł echem przez tłum oglądających uważnie grę. Śmiejąc się głośno, trzaskam resztą mojej talii kart na stół, facet przełyka, kiedy wiwaty rozchodzące się przez salę wskazują na to, że wygrałem grę.

- To będzie solidne czterdzieści tysięcy dolarów proszę, Chad - zadowolony z siebie spostrzegłem, kładąc łokcie na stole, pocierałem wskazującym palcem górną wargę. Wiedziałem,  że wygram, uprawiałem hazard tak długo odkąd pamiętam oglądając mojego tatę, który robił to dwadzieścia cztery na siedem. On pstryka palcami i jeden z jego asystentów kładzie czarną skórzana walizkę przede mną.

- Wszystko tam jest Bieber, spożytkuj to mądrze – mrucząc nadąsany, odsunął do tyłu krzesło szurając nim po podłodze, stojąc obserwował mnie uważnie – do następnego razu. 

- Milo robić z tobą interesy, Chad – potrząsnąłem jego silną ręką, podnosząc się złapałem walizkę i podałem ją jednemu z moich pracowników. Chad kiwnął na mnie, strzela palcami jeszcze raz kierując się w stronę drzwi. Jego gang włóczy się za nim jak zagubione owce. Ruszam w stronę baru, przepychając się między tańczącymi pijanymi ludźmi i stołami do hazardu. 

- Widzę znowu wygrałeś grę? - Harley Jones, jeden z moich dobrych przyjaciół i członek gangu, podaje mi picie z uśmieszkiem. Odbieram go od niego, uśmiechając się do siebie, oczywiście, że wygrałem, do kogo on myśli, że mówi. 

- Oczywiście, że wygrałem. Kto skręca tego jointa? - Pytam biorąc łyk mojego nieznanego mi drinka. Moja twarz wykrzywia się od razu, gdy dociera do mnie, że jest to czysta wódka.

- Jasne, że ja - Josh Nelson, inny członek mojego gangu śmieje się, machając swoim jointem w powietrzu,  zaciągając się nim. Parsknąłem lekko śmiechem.

  - Którą piękność zabierzesz do domu dzisiaj, Biebs? - Harley przechylił głowę w bok, oczami włócząc za spódniczką pobliskiej kręconej blondynki. Przez większość nocy dobieraliśmy się do jakiś  panienek, by zabrać je do mojego apartamentu i zabawiać się przez kilka godzin. Zeskanowałem pomieszczenie, szukając szczęściary, którą zabiorę do domu na noc. Inna blond piękność po drugiej stronie baru kołysała biodrami na parkiecie, spojrzała na mnie na sekundę, jej ciemne, szmaragdowe, zielone oczy spotkały się z moimi i wysłała mi flirciarski uśmieszek. Mrugnąłem do niej z uśmieszkiem, zwyczajnie opierając się o bar.

The Mafia King - Tłumaczenie PL |JB|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz