Mała Melody

133 10 2
                                    


- Mamo, mamo!
-Co się stało skarbie?
- Co to jest?
- To jest... Hmm... Kochanie, możesz zabrać Melody do środka?
- Ale mamusiu, co to jest?
- To nic skarbie, idź z tatą.
- Dobrze mamo...

Te słowa ciągle są w mojej glowie. Pytanie, co to było nęka mnie co noc. Nie mogę przez to spać!

Pamiętam! Pamiętam, że kilka lat później to coś znowu się pojawiało. Pytałam się raz mamy, raz taty co to jest. Nikt mi nigdy nie odpowiedział... Sytuacja zawsze była taka sama, ktoś z nich zabierał mnie do środka, a ktoś inny szedł w tamtą stronę.

Pamiętam, że zawsze, ale to zawsze, po wejściu z mamą albo tatą do domu dopytywałam się. Byłam wścibskim i ciekawskim dzieckiem... Myślałam, że z tego wyrosnę, ale jednak nie. Jestem tą samą Melody cały ten czas, nadal ciekawa tego samego, ciekawa co to było...

- Mamo!
- Tak Melody?
- Mogę iść do Sam?
- Ok, tylko nie wróć za późno.
- Dobrze, 22 może być?
- W sensie, że o 22 będziesz już w domu, czy dopiero będziesz wychodzić od Sam?
- Yyyyy.. Opcja numer 2?
- Hahaha, dobra idź. Mam do ciebie zaufanie.
- Dziękuję mamo! - powiedziałam całując ją w policzek - Do zobaczenia.
- Pa

Idąc ulicą pisałam z Sam. Nie patrzyłam zbyt uważnie na drogę, ale nagle coś przykuło moją uwagę. Znowu to coś! Znowu to zobaczyłam! Czy to mnie śledzi? Czy to coś monitoruje moje całe życie? Czemu ta rzecz pojawiała się kiedy byłam mała i pojawia się teraz? Czemu to mi się ciągle śni? Co to jest?!

Przepraszam, że takie lekko zagmatwane ale w zasadzie to nie umiem wytłumaczyć, czemu napisałam to tak, a nie inaczej. Jeżeli się spodobało, to kliknij ⭐
A jeśli masz dla mnie jakieś uwagi, podpowiedzi, czy coś w tym stylu, to napisz komentarz 🔤
Z góry dziękuję 😃

Mrs. WhoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz