-Ej! Uważaj jak łazisz mała! - ktoś na mnie krzyknął.
- Oj,przepraszam nie zauważyłam Ciebie,najwidoczniej się o coś potknęłam. -cała czerwona musiałam się wytłumaczyć wysokiemu brunetowi o smukłej sylwetce i pięknych dużych oczach oraz białych zębach. Parzyłam się na niego jak wryta w obrazek. Dobrze, że bracia tego nie zauważyli tylko szukali miejsc... Wypytywali by mnie na pewno kto to czy go znam krótko mówiąc mały komisariat.
-Haha i co będziemy tutaj tak stać czy poszukamy swoich miejsc ? Wiesz nie chce Cie martwić ale za chwile zaczyna się seans.- powiedział brunet.
- Yyy.. Ee ... Yy tak. - poszłam do braci jak najszybciej mogłam pierwszy raz tak zawstydziłam się przed jakim kolejek chłopakiem.
Seans przeleciał szybko, ponieważ cały czas rozmyślałam o tym chłopaku... Czy do niego zagadać czy coś.. Eehh sama nie wiedziałam.
Zapaliły się światła, skończył się film.-I jak podobało Ci się ? - zapytał Jake
- Nie wiedziałam co powiedzieć więc przytaknęłam -Tak był bardzo fajny- uśmiechnęłam się.
-No to super. To co idziemy na obiad ? Ja jestem mega głodny nie wiem jak wy - zaśmiał się Jake
- Tak ! -przytaknelismy razem z Jamesem na raz i się zaśmialiśmy.
Chciałam iść jak najszybciej ponieważ gdy wychodziliśmy to ten chłopak patrzył się w naszą stronę. Po chwili głośno krzyknął:
- Ej ! Siema ziomy !
- Hej ! Jacob ! Jak się masz stary ? -powiedział James
Chwila chwila ! To oni się znają ? W sumie nie wiem czy się cieszyć czy też zapaść pod ziemię po tym incydencie...
- To jest nasza siostra Alissa.
Uśmiechnęłam się i spojrzałam w dół...
- Alissa to jest
-Jacob jestem-szybko powiedział spoglądając na mnie i szczędząc swoje ząbki.- Alissa niezdara tak ? Haha - zaśmiał się
- Yyy powiedzmy haha ! - wybuchnęłam śmiechem jak nigdy do tąd.
- A dowiemy się o co chodzi ?- zapytał ciekawie Jake
- Ja też chcę wiedzieć ej... - powiedział James
- Krótko, prosto i na temat poprostu na niego wpadłam. Ale przez przypadek, chyba potknęłam się na schodach.
- No cóż myślałem, że będzie coś więcej ale cóż... To co widzimy się w sobotę na imprezie u nas nie ?- powiedział jeden z moich braci
-No raczej nie inaczej dla tej niezdary muszę przyjść- zaśmiał się i pożegnał
Poszliśmy do jakiejś restauracji na pyszny obiad a resztę dnia spędziłam na zwiedzaniu Los Angeles. Był to wyczerpujący dzień więc jak zwykle zmyłam mój makijaż, wzięłam kąpiel w wannie z moją ulubioną kulą zapachową ubrałam się w piżamkę i położyłam się do łóżka. Miałam zamiar iść spać ale po chwili przyszła mi wiadomość:
555******
23.49
A niezdara już śpi ?Alissa:
23.49
Kto ty ? Czekaj to ty Jacob ?555******
23.50
Tak to ja Jacob ;)Alissa :
23.52
A z kąd masz mój numer ?555******:
23.52
Ma się znajomości wiesz Alissa chciałem się upewnić, że to twój numer telefonu.Alissa:
23.53
Tak to mój numer i chyba nawet wiem kto ci dał tem numer.Byłam tak padnięta, że od razu zasnęłam.
----------------------------------------------
Mam nadzieję, że się spodobało :) Będzie mi bardzo miło, jak będziecie komentować i głosować na moje opowiadania XD 😂😂💓💓
CZYTASZ
New Life.
Romance-Jak to przeprowadzam się ? -Tak... Do swoich braci Jake i Jamesa do Los Angeles... Posłuchaj to nie jest łatwe ale pracę mamy w Anglii a nie możesz jechać z nami. I tak skończyła się moja rozmowa.Byłam mega zła na rodziców inna szkoła, pożegnanie z...