STAR

ROZDZIAŁ 1

„POCZĄTEK GWIAZDY"

Dawno, dawno temu w małej wiosce Mistyka, w zwykłej rodzinie urodziło się dziecko. Miała na imię Amiza. Każda rodzina, która posiadała potomstwo, musiała wymyślać dla nich nietypowe imiona, bo taka była ich tradycja. Amiza była zwykłym dzieckiem, lecz z dnia na dzień działo się z nią coś dziwnego. Na prawej nóżce miała małe znamię w kształcie gwiazdki.

Jej rodzice byli zaniepokojeni. Mała Amiza każdego dnia, kiedy odpoczywała w swoim łóżeczku, czarowała. Z początku jej moce przyczyniły się do tego, że wokół jej łóżeczka zbierały się kolorowe ptaki, które ćwierkały cichutko w rytm znanych kołysanek. Przez następne dni dziewczynka nie mogła się obudzić i jej twarzyczka była cała purpurowa. Rodzice byli wstrząśnięci, ponieważ nie wiedzieli co się dzieje z ich dzieckiem. Postanowili zaprosić do domu zaufanego lekarza.

- Dzień dobry Panie doktorze - powiedzieli oboje

- Witam państwa, to z kim mamy problem?

- Z naszą córką Amizą. Od kilku dni się nie budzi, a jej kolor twarzy nie zmienia się

- To musimy być poważny problem, proszę dać mi chwilę, a zobaczę co mogę zrobić

- Proszę bardzo

* Po 20 minutach Pan doktor wyszedł z dziecięcego pokoju*

- Mam dla państwa złą wiadomość

- Matko!

- Wasza córka jest nietypowym przypadkiem

- O co Panu dokładnie chodzi? - zaczął dopytywać ojciec dziecka

- Amiza jest gwiazdą

*Matka momentalnie zemdlała*

- Ale co na to wskazuje doktorze? - pyta mężczyzna

- Fioletowy kolor i ciągłe spanie oznacza, że we śnie mała Amiza szuka kogoś płci przeciwnej, żeby mogli być razem. Ogólnie wasza córka ma dar kontrolowania wody, lecz pierwsze stadia tej mocy ukazują się różnymi zjawiskami, które w ogóle nie są połączone z wodą

- Tak, ostatnio nad jej łóżeczkiem ćwierkały ptaki

- I o to tu właśnie chodzi. Amiza przed swoimi 20. Urodzinami musi odnaleźć tego chłopaka, który włada ogniem. W przeciwnym razie wyparuje. Jednak kiedy już go znajdzie i oboje zrozumieją to uczucie między nimi, zostaną gwiazdami na niebie. Może to są przeciwności: ogień i woda ale magii nikt nie jest w stanie pojąć. Amiza ma na prawej stopie znamię w postaci małej gwiazdki. Takie znamię musi mieć też jej wybranek

- To straszne. Czy my ją stracimy? Kiedy ona się obudzi?

- Powinna obudzić się za kilka dni. Jeśli będziecie ją państwo dobrze traktować przez okres dojrzewania, to jej łaska zwróci się w waszą stronę

- Ale będzie w stanie kontrolować swoje moce?

- Właśnie tu jest problem

- Jaki? Doktorze proszę mi powiedzieć

- Ona jako jedyna w wiosce ma taką moc, więc jeśli ktoś z mieszkańców się o niej dowie, to może zamienić się w pył. Nie dotyczy to dzieci. Ale jeżeli będzie miała z nimi styczność to będzie dla niej złe. Może czuć się odrzucona z powodu mocy, których nie będzie kontrolowała do 15. roku życia. Dopiero kiedy skończy 15 lat będzie w stanie powoli oswajać się z mocą jaką posiada i wtedy też będzie musiała wrócić do sennych wizji, w których widziała swojego wybranka

- To co mamy z nią robić? W ogóle nie wypuszczać jej z domu? Jak ją traktować? Skąd doktor tyle wie o magii?

- Z tego co wiem, macie państwo z tyłu domu drogę prowadzącą do lasu. Amiza jak najbardziej będzie mogła do niego chodzić. Nałożę na wasz dom specjalną barierę. Na pewno dziewczynka będzie bardzo ciekawa świata. W lesie będzie mogła poznać nowych przyjaciół, którzy nigdy nie zrobią jej krzywdy. Traktujcie ją normalnie, powtarzajcie Amizie, że jej moce to coś normalnego i nie przejmujcie się, kiedy coś dziwnego zacznie się dziać wokół niej. Zapewne przez jej moce będzie wyrządzała wiele szkód, ale jak najbardziej można do tego przywyknąć. Wiem tyle, ponieważ jestem magiem udającym doktora. Już przed jej narodzinami, gwiazdy powiedziały mi, że będę potrzebny w tej sprawie. Jeżeli będziecie mieli państwo jakiekolwiek pytanie, którego nie zadaliście mi teraz, proszę podnieść wskazujący palec do góry, a ja zjawię się w przeciągu 5. sekund. Zapomniałbym o najważniejszym. Proszę nie informować innych mieszkańców o tym, że macie córkę, a tym bardziej, że jest ona powiązana z magią. Ludzie nie są przyzwyczajeni do nieludzkich rzeczy. Proszę żyć normalnie. Kiedy państwo wychodzicie z domu, proszę się zachowywać jakbyście w ogóle nie posiadali dziecka

- Dobrze, będziemy się stosować do Pana rad. Opowiem wszystko na spokojnie żonie, kiedy się ocknie

- Nie ma sprawy. Jakby co to proszę mnie wezwać

* W jednej chwili doktor zniknął*