Rozdział 2.3

1.1K 61 9
                                    

Hej no to ten 3 rozdział 2 części xD Dedyk dla CarmelStyle wgl pisze z telefonu bo rozjebłam dysk w lapku. Ps nie mam juz co czytac więc chyba jutro trochę popiszę.

*TINE*MOVE*
Aki
Minął już tydzień, na szczęście jeszcze żadna moc nie dała o sobie znaku. Z drugiej strony wolałabym mieć to już za sobą. W willi poznałam już parę osó. To między innymi E.Jack, L.Jack, Toby, Ben, Sally, Clockwork i Nina. Slender jest naprawdę niesamowity. Chciałabym poznać jego braci. Słyszałam że creepypasty walczą z organizacją, która nazywa się P.U.M czy jakoś tak. Podobno łapią oni creepypasty i prowadzą na nich badania, ale mniejsza o tym.

Wyszłam z mojego pokoju i skierowałam się schodami w dół. Ubrałam czarne botki i wyszłam na zewnątrz. Zimne powietrze we mnie udeżyło. Było chłodno, w końcu to końcówka jesieni, a ja stoje na zewnątrz w białym t-shircie z czarnym napisem "beauty pain" , czarnych rórkach i moich botkach. Troche się zamyśliłam, ale z zamyślenia wyrwała mnie postać stojąca za mną i tuląca mnie od tyłu
-Jeeffy
-Nie mów do mnie Jeffy skarbie
-Wybacz Jefery- powiedziałam głośno podkreślając jego imię.
- osz ty- powiedział i zassał mi się na szyi zostawiając na nie intensywny różowy ślad.
-Eyy to będzie widać!
-Taki miałem zamiar.
westchnęłam i przytuliłam się do niego. W ciągu tego tygodnia znacznie się do siebię zbliżyliśmy. Puściłam Jeffa, który oddalił się do lasu na "zabawę" . Stałam tam jeszcze przez chwilę gdy zobaczyłam jak noże spadają z nieba w moim kierunku. Nina wystawiła głowę z okna i zaniepokojona krzyknęła dp mnie uważaj. No jak przeżyję to ją zabiję. Znowu spojrzałam na noże i skuliłam się panicznie. Czekałam aż noże na mnie spadną, i czekałam, nadal czekałam i nic. No chalo gdzie te noże? Spojrzałam w górę i zauważyłam że noże zatrzymały się na.. jakimś zielonym polu?

No i musicie znowu czekać na nexta 😘

Jeff The Killer Love Story PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz