Mini wstęp, którego nie można nazwać prologiem

181 15 5
                                    

Moje serce - zamknięte w pudełku. Odcięte od świata. Odcięte od uczuć. Dlaczego? Przez strach, przez prawdę, przez miłość. Jestem lalką, marionetką z ludzkim sercem, które istnieje tylko fizycznie. Tak miało też pozostać...
Tak zdecydowałem. Wiele lat temu. Nie żałując swojej decyzji. Aż do momentu pojawienia się Niego - chłopaka, który zmienił wszytko. Zrujnował moje dotychczasowe życie. Zniszczył wszystko co uważałem za sztukę. Sztuka była dla mnie wszystkim. Trwała, piękna i niezniszczalna. A ten szczeniak rozwalił ją w sekundę. Swoją urodą, ciałem i uśmiechem. Swoją delikatnością i nietrwałością. Ulotnością swojej sztuki. Znienawidziłem siebie. Nie jego. Siebie. Za to, że pozwoliłem by On ożywił uczucie które ukrywałem jak najgłębiej.

Kolejne dzieło, tym razem yaoi. Scen +18 trochę będzie... Jeżeli choć z jedna osoba zechce to przeczytać to będę najszczęśliwszą osobą na ziemi :D Życzę wam dobrej nocy i do zobaczenia w 1 rozdziale!  
》Atlantyda 《

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 10, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Naruto - SasoDei "Bez Pulsu"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz