Moje serce - zamknięte w pudełku. Odcięte od świata. Odcięte od uczuć. Dlaczego? Przez strach, przez prawdę, przez miłość. Jestem lalką, marionetką z ludzkim sercem, które istnieje tylko fizycznie. Tak miało też pozostać...
Tak zdecydowałem. Wiele lat temu. Nie żałując swojej decyzji. Aż do momentu pojawienia się Niego - chłopaka, który zmienił wszytko. Zrujnował moje dotychczasowe życie. Zniszczył wszystko co uważałem za sztukę. Sztuka była dla mnie wszystkim. Trwała, piękna i niezniszczalna. A ten szczeniak rozwalił ją w sekundę. Swoją urodą, ciałem i uśmiechem. Swoją delikatnością i nietrwałością. Ulotnością swojej sztuki. Znienawidziłem siebie. Nie jego. Siebie. Za to, że pozwoliłem by On ożywił uczucie które ukrywałem jak najgłębiej.Kolejne dzieło, tym razem yaoi. Scen +18 trochę będzie... Jeżeli choć z jedna osoba zechce to przeczytać to będę najszczęśliwszą osobą na ziemi :D Życzę wam dobrej nocy i do zobaczenia w 1 rozdziale!
》Atlantyda 《

CZYTASZ
Naruto - SasoDei "Bez Pulsu"
Hayran KurguJedno, drugie, trzecie... Uderzenia mojego serca. Serca, które nie istniene. A czy może zaistnieć? Czy martwy może powrócić do życia? Czy można żyć będąc martwym? Można. Więc czy uczucia mogą zaistnieć w człowieku który nie istnieje?