Oprócz Eryka weszło jeszcze parę innych osób. Wszyscy usiedliśmy na kanapie.
- Mówiłem, że Cię uwolnię? - mrugnął do mnie kontem oka.
Wszyscy się zaśmiali.
- Wiec tak to jest Alex, Koria, Julia, Bianca, Stefan i Paul, a to jest Amina - wskazał na mnie.
Podaliśmy sobie wzajemnie dłonie. Siedzieliśmy tak i rozmawialiśmy. Postanowiliśmy, że rozdzielimy się w większych miastach i zaczniemy zbierać ludzi. Każdy z nas dostał kopertę z większą ilością pieniędzy i broń w razie sytuacji zagrożenia życia. W miastach do których jechaliśmy były domy odziedziczone przez członków naszej grupy, które miały nam służyć za tymczasowe miejsce zamieszkania. Od tej chwili zaczęło się wypełniać moje przeznaczenie.
Następnego dnia pożegnaliśmy się i każdy z nas pojechał w innym kierunku. Zmierzałam w stronę Londynu, gdy dotarłam było już późno. Dom w którym miałam zamieszkać był na obrzeżach miasta. Weszłam do środka. Mieszkanie było odnowione i przygotowane do użytku. Obeszłam je cale. Było bardzo przestronne. Gdy weszłam do piwnicy zobaczyłam leżącą książkę na ziemi. Chciałam ją podnieść, ale się nie dało. Spróbowałam ją przesunąć i nagle ściana na przeciw mnie się odsunęła. Był to magazyn z uzbrojeniem i miejsce do ćwiczeń. Postanowiłam, że będę trenować. Przydałyby mi się dodatkowe umiejętności. Od jutra zaczynam swoją misję. Poszłam się umyć, i położyłam się w nowym łóżku. Obudził mnie telefon. Odebrałam. I odezwał się jakiś nieznajomy mi głos.
-Miłego pobytu, niedługo będziesz moja. - powiedział i się rozłączył.

CZYTASZ
Wychowana w niewoli
Misteri / ThrillerW roku 2020 zaczęła się islamizacja. Wszystkie osoby płci żeńskiej zostały zniewolone. Zaczął się handel kobietami. Mężczyźni którzy nie przeszli na religie muzułmańska zostali skazani na śmierć, lub brali udział w igrzyskach, gdzie musieli walczyć...