Piracka Przygoda Lucy |Nalu #Nie Dokończone#

Rozdział 15

/Lucy/
Wstałam i poszłam do swojego pokoju. Nie mogę uwierzyć że mają jakieś tajemnice.

Zawsze mogę ci a raczej nam pomóc.

Nie chcę twojej pomocy.

Chciałaś powiedzieć swojej. Ja to ty, ty to ja. Zapamiętaj, 5 minut i będziesz wolna, obiecuje.

Mogę ci zauwać?

A sobie zauwasz? Takie jest pytanie. Jesteśmy jednością.

Dobra, masz 10 minut.
Zamieniłam się z nią. Teraz ona była na zewnątrz, a ja w środku.

/Ciemna Lucy/
Szłam przez korytarz do drzwi jadalni i je otworzyłam. Przy stole siedział Natsu i jak się teraz dowiedziałam Happy. Podeszłam do stołu i usiadłam na przeciw Natsu.
-Natsu, spójrz mi w oczy.-bez wachania to zrobił, a ja weszłam do jego umysłu. Od razu znalazłam to co szukałam. Wyszłam z jego umysłu i tak jak obiecałam sobie zamieniłam się miejscami.

/Lucy/
Zamieniła się miejscami i spojrzałam na przestraszonego Natsu.
Wstałam z miejsca i udałam się do pokoju.

Czego się dowiedziałaś?

Jak już wiemy jest potomniem smoka, taka osoba tak jak smoki zakochuje się od pierwszego wejrzenia i nie może się zakochać 2 raz. Jest z tą osobą do końca życia, nie ważne czy ta osoba tego chce. Ale na 2 tyhodnie są smocze gody. Reszty dowiesz się później.

Dobra i tak sobie dziękuje.
Położyłam się na łóżko i zaczełam myśleć nad jej słowami. "Reszty dowiesz się później." może to coś złego, a może dobrego. Moje rozmyślenia przerwało zapukanie do drzwi. Otworzyłam je a mym oczą ukazał się lewitujący list. Wziełam go i usiadłam przy biurku. Otworzyłam i zaczełam czytać treść listu:

Kochana Lucynko, to ja Zeref.
Widzę że dobrze się bawisz,
baw się póki możesz, bo za nie długo,
wypuszczę z ciebie mą królową,
a wtedy cały świat, niebo, piekło,
będzie należeć do mnie, do ciebie i do Hoshi.

Zeref

Myślałam że go już nie spotkam ani o nim nie usłyszę, a on jeszcze chce ze mnie wyciągnąć tą złą Lucy. Położyłam się i zasnełam od przytłoku myśli.
_____________________________________
Jej kolejny rozdzialik może jutro bedzie rozdział " Lucy Co Teraz Zrobisz?"