✉ twelve

709 53 79
                                    

[[ H A R R Y ]]

Ja: Lou

Ja: Louis

Ja: Louis Will

Ja: Louis Will Malik

Ja: ***silny brytyjski akcent** Panie Malik, pańska herbata jest gotowa. Czy mam zadzwonić do Królowej?

Ja: Nienawidzę herbaty, jest jak zasikana woda

Ja: fuj

Ja: Piję Gatorade*, jestem twardzielem

Ja: chcesz wiedzieć dlaczego jestem twardzielem?

Ja: .....bo piję go, nie wykonując ćwiczeń

Ja: WEEWOOWEEWOO

Ja: to jest moje wyobrażenie syreny

Ja: Louis, gdzie jesteś?

Ja: nie możesz być śpiący, jest szósta wieczorem

Ja: Przysięgam na Boga, że jesteś z Zaynem

Ja: jestem gotowy na zaatakowanie twojego tyłka

Ja: coraz bardziej chory i zmęczony tym twoim gównem

Ja: oh...

Ja: rano powiedziałeś, kiedy SPAŁEM, że idziecie na randkę

Ja: po prostu świetnie

Ja: mam nadzieję, że zabiera cię do Taco Bell

Ja: i będziesz w ciąży, zanim wrócisz do domu



Ja: ty i ja moglibyśmy zrobić urocze dzieci

Ja: ja tak tylko mówię

Ja: w każdym razie ty zdecydujesz z kim będziesz miał dzieć

Ja: twoje niebieskie oczy i moje dołeczki = perfekcja

Ja: jeśli to chłopiec = mój wielki kutas

Ja: ugh :/

Ja: mam nadzieję, że nie ubrałeś się na tę randkę

Ja: jego randka będzie w najlepszym razie średnia

Ja: ponieważna mojej pierwszej randce z tobą, uderzę cię **silne uderzenia**

Ja: omFG TO BRZMIAŁO BARDZO NIEWŁAŚCIWIE CHOLERA

Ja: ZIGNORUJ MOJE UDERZENIA


O mój Boże, Harry. Przerwać misję. Powtarzam, przerwać misję.


Ja: OMG CZYNIĘ TO JESZCZE GORSZYM

Ja: :x

Ja: hej, wiem, na co chcę zmienić swoją nazwę

Ja: **silne dudnienie bębna**

Ja: KIM KARDASHIAN

Ja: to mogłoby być zabawniejsze, jeśli teraz byś ze mną rozmawiał

Ja: ugh weśniak

Ja: zamierzam iść odpocząć na moim dworze



Ja: mam lokaja, który przynosi mi jedzenie

Ja: NIE MOGĘ PRACOWAĆ W TYCH WARUNKACH

Ja: Louis pls, nudzi mi się

Ja: czy nie możesz go odrzucić i porozmawiać ze mną

Ja: ugh tak nudno

Ja: jesteś z tymi wszystkimi bocznymi motykami

Ja: jestem tutaj główną suką

Ja: ....prawda?

Ja: przysięgam na Boga, jeśli powiesz, że nie i Zayn jest

Ja: cholera, nienawidzę tego gościa

Ja: ON NIE JEST  W MOIM STYLU.

[[ /// \\\ ]]

Louis: przepraszam, właśnie poszedł.

Louis: ta suka jeździ bMW BMW

Louis: I ja dikdolknslknakndkjfbhkna;lm,lkm

Louis: dlaczego nazwałeś mnie Malik, jestem zdezorientowany, mojE NAZWISKO TO TOMLINSON CO

Louis: oh, czekaj, to nazwisko Zayna

Louis: widzę, co ty tu robiłeś

Louis: przepraszam, jestem w tym trochę do tyłu

Louis: Definitywnie będę miał dzieci z Zaynem. nasze oczy i moje brązowe włosy, i jego wszystko = boskie dzieci

Louis: nie zabrał mnie do Taco Bell. :(

Louis: zabrał mnie do tego niezwykłego meksykańskiego miejsca i oMFG

Louis: seksowny i inteligentny, jestem skończony

Louis: jest strasznie słodki, nie mogę zaprzeczyć

Louis: Czuję, że jestem zbyt cyniczny i przeciętny jak dla niego


Więc bądź ze mną, Louis.


Ja: miałeś fajne doświadczenie z pieczoną fasolą? **

Louis: miałem

Louis: może będzie moim chłopakiem

Louis: omg nie miałem chłopaka, od kiedy stałem się studentem drugiego roku, co mogło być jakoś w sierPNIU 2013

Louis: omfgomfg


...Brak słów. Wcale.


Ja: na razie

* Gatorade - napój izotoniczny.

** nie wiem, o co tu chodzi, tak szczerze mówiąc xD


---

Hej wszystkim! :D Wiem, że rozdział miał być wcześniej, ale dopiero skończyłam go tłumaczyć... xD Następny niedługo, a że za rogiem wakacje, będę dodawała częściej, choć dopiero od w sierpniu tak naprawdę będę miała czas.

Kocham wszystkich, którzy wciąż tu są! Do następnego! x


Texting ✉ larry stylinson [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz