[[ H A R R Y ]]
Ja: Lou
Ja: Louis
Ja: Louis Will
Ja: Louis Will Malik
Ja: ***silny brytyjski akcent** Panie Malik, pańska herbata jest gotowa. Czy mam zadzwonić do Królowej?
Ja: Nienawidzę herbaty, jest jak zasikana woda
Ja: fuj
Ja: Piję Gatorade*, jestem twardzielem
Ja: chcesz wiedzieć dlaczego jestem twardzielem?
Ja: .....bo piję go, nie wykonując ćwiczeń
Ja: WEEWOOWEEWOO
Ja: to jest moje wyobrażenie syreny
Ja: Louis, gdzie jesteś?
Ja: nie możesz być śpiący, jest szósta wieczorem
Ja: Przysięgam na Boga, że jesteś z Zaynem
Ja: jestem gotowy na zaatakowanie twojego tyłka
Ja: coraz bardziej chory i zmęczony tym twoim gównem
Ja: oh...
Ja: rano powiedziałeś, kiedy SPAŁEM, że idziecie na randkę
Ja: po prostu świetnie
Ja: mam nadzieję, że zabiera cię do Taco Bell
Ja: i będziesz w ciąży, zanim wrócisz do domu
Ja: ty i ja moglibyśmy zrobić urocze dzieci
Ja: ja tak tylko mówię
Ja: w każdym razie ty zdecydujesz z kim będziesz miał dzieć
Ja: twoje niebieskie oczy i moje dołeczki = perfekcja
Ja: jeśli to chłopiec = mój wielki kutas
Ja: ugh :/
Ja: mam nadzieję, że nie ubrałeś się na tę randkę
Ja: jego randka będzie w najlepszym razie średnia
Ja: ponieważna mojej pierwszej randce z tobą, uderzę cię **silne uderzenia**
Ja: omFG TO BRZMIAŁO BARDZO NIEWŁAŚCIWIE CHOLERA
Ja: ZIGNORUJ MOJE UDERZENIA
O mój Boże, Harry. Przerwać misję. Powtarzam, przerwać misję.
Ja: OMG CZYNIĘ TO JESZCZE GORSZYM
Ja: :x
Ja: hej, wiem, na co chcę zmienić swoją nazwę
Ja: **silne dudnienie bębna**
Ja: KIM KARDASHIAN
Ja: to mogłoby być zabawniejsze, jeśli teraz byś ze mną rozmawiał
Ja: ugh weśniak
Ja: zamierzam iść odpocząć na moim dworze
Ja: mam lokaja, który przynosi mi jedzenie
Ja: NIE MOGĘ PRACOWAĆ W TYCH WARUNKACH
Ja: Louis pls, nudzi mi się
Ja: czy nie możesz go odrzucić i porozmawiać ze mną
Ja: ugh tak nudno
Ja: jesteś z tymi wszystkimi bocznymi motykami
Ja: jestem tutaj główną suką
Ja: ....prawda?
Ja: przysięgam na Boga, jeśli powiesz, że nie i Zayn jest
Ja: cholera, nienawidzę tego gościa
Ja: ON NIE JEST W MOIM STYLU.
[[ /// \\\ ]]
Louis: przepraszam, właśnie poszedł.
Louis: ta suka jeździ bMW BMW
Louis: I ja dikdolknslknakndkjfbhkna;lm,lkm
Louis: dlaczego nazwałeś mnie Malik, jestem zdezorientowany, mojE NAZWISKO TO TOMLINSON CO
Louis: oh, czekaj, to nazwisko Zayna
Louis: widzę, co ty tu robiłeś
Louis: przepraszam, jestem w tym trochę do tyłu
Louis: Definitywnie będę miał dzieci z Zaynem. nasze oczy i moje brązowe włosy, i jego wszystko = boskie dzieci
Louis: nie zabrał mnie do Taco Bell. :(
Louis: zabrał mnie do tego niezwykłego meksykańskiego miejsca i oMFG
Louis: seksowny i inteligentny, jestem skończony
Louis: jest strasznie słodki, nie mogę zaprzeczyć
Louis: Czuję, że jestem zbyt cyniczny i przeciętny jak dla niego
Więc bądź ze mną, Louis.
Ja: miałeś fajne doświadczenie z pieczoną fasolą? **
Louis: miałem
Louis: może będzie moim chłopakiem
Louis: omg nie miałem chłopaka, od kiedy stałem się studentem drugiego roku, co mogło być jakoś w sierPNIU 2013
Louis: omfgomfg
...Brak słów. Wcale.
Ja: na razie
* Gatorade - napój izotoniczny.
** nie wiem, o co tu chodzi, tak szczerze mówiąc xD
---
Hej wszystkim! :D Wiem, że rozdział miał być wcześniej, ale dopiero skończyłam go tłumaczyć... xD Następny niedługo, a że za rogiem wakacje, będę dodawała częściej, choć dopiero od w sierpniu tak naprawdę będę miała czas.
Kocham wszystkich, którzy wciąż tu są! Do następnego! x
CZYTASZ
Texting ✉ larry stylinson [PL]
FanfictionPolskie tłumaczenie świetnego fanfiction! autor - @louisconfless zgoda - jest!