[[ L O U I S ]]
Zayn babe ❤: hej, kochanie
Zayn babe ❤: dzień dobry (:
Zayn babe ❤: Chcę, abyś wiedział, że świetnie bawiłem się na naszej randce
Zayn babe ❤: byłeś naprawdę piękny, kochanie
Zayn babe ❤: może moglibyśmy spędzić dzisiaj czas?
Ja: jasne. (:
Ja: jest zbyt zimno, aby robić cokolwiek na zewnątrz
Zayn babe ❤: myślałem, że możemy po prostu zostać w środku
Zayn babe ❤: obejrzeć film, poprzytulać się trochę.❤
Ja: okej ❤
Ja: kiedy?
Zayn babe ❤: dziś wieczorem
Zayn babe ❤: zabiorę cię o piątej
Ja: powinienem być w domu koło dziesiątej
Zayn babe ❤: okej. napiszę potem. rodzina wzywa.❤
Ja: okej. Baw się dobrze. (:
Westchnąłem i położyłem telefon na dole. Nie rozmawiałem z posiadaczem nieznanego numeru od wczoraj. Wysłałem niezliczoną ilość wiadomości, ale żadnych odpowiedzi. Dlaczego tak czy inaczej jest na mnie zły? Jest jedynym, który nie chce powiedzieć mi, kim jest. Czy mam przypuszczać, że będę czekał na to do trzydziestego pierwszego marca?
Poza tym, Zayn jest miłym chłopakiem. Ja tylko przypuszczam, czy mam go ignorować, ponieważ ktoś obcy mi się podoba? Nie. Jeśli osoba, która do mnie pisze, ujawni swoją tożsamość, może zmienię zdanie, ale w tej chwili, nie zamierza tego zrobić.
Ja: szczerze
Ja: jak długo zamierzasz mnie ignorować?
Ja: to jest głupie
Ja: no dawaj
Ja: przepraszam za cokolwiek, co sprawiło, że jesteś na mnie zły
Kim Kardashian: nie jestem zły.
Ja: NA PEWNO NIE JESTEŚ ZADOWOLONY
Kim Kardashian: Jestem wybebeszony. Poza tym zdenerwowany, Louis. Nie potrafię wyjaśnić tego bólu w mojej klatce piersiowej
Kim Kardashian: kiedy zobaczyłem, że cię całuje... Poczułem, jak każdy cal mojej skóry został powoli oddzielony ode mnie. Krwawiłem i nic nie mogło powstrzymać mnie od czucia niesamowitego bólu.
Kim Kardashian: Jestem w tobie niesamowicie zakochany, Louis, ale ty nie możesz mieć mnie w dupie.
Kim Kardashian: rzuciłeś mnie, kiedy tylko jeden facet dał ci na to czas.
Kim Kardashian: a ja siedzę całymi tygodniami, dręcząc mój mózg w kółko, jak mógłbym kiedykolwiek sprawić, żebyś czuł to samo względem mnie
Kim Kardashian: nie mogę, Louis. Nie mogę sprawić, żebyś czuł to samo względem mnie.
Kim Kardashian: nie mogę sprawić, żebyś był ze mną więcej, niż kilka minut.
Kim Kardashian: Wciąż mówisz, że jestem tym, który cię zwodzi, ale nie chwalę się jakimś głupim dupkiem, który rzuci cię, kiedy pojawi się ktoś lepszy.
Kim Kardashian: pieprz się, Louis. pieprz się za złamanie mojego serca.
Kim Kardashian: najgorsze jest to, że... ja wciąż cię kocham. i mimo, że jestem tak wkurzony, czuję się tak cholernie źle za to, co mówię , ale nie jestem w stanie się powstrzymać
Kim Kardashian: po prostu nie mów do mnie, Louis
Kim Kardashian: nie, dopóki nie dowiesz się, kogo tak naprawdę chcesz
Kim Kardashian: kiedy się zdecydujesz, napisz do mnie. jeśli się zdecydujesz.
Kim Kardashian: ciesz się swoją małą suką Zaynem.
---
Witam w nowym rozdziale :D To już chyba ostatni, kolejny pojawi się dopiero w połowie lipca xD No, chyba, że uda mi się przetłumaczyć czternastkę jutro albo w czwartek, ale nie obiecuję xD
Kocham! x
CZYTASZ
Texting ✉ larry stylinson [PL]
FanfictionPolskie tłumaczenie świetnego fanfiction! autor - @louisconfless zgoda - jest!