Witam wszystkich, którzy jeszcze zaglądają tutaj z nadzieją na nowy rozdział.
Z góry chciałam Was przeprosić, żadne wytłumaczenia nie bedą wystarczające. Jestem cały czas wyssana z weny, od dawna nie miałam w głowie aż tak wielkie pustki, nie tylko nie miałam pomysłu na dalszy ciąg którejkolwiek z moich prac, dotknęło to rownież mojej matury. Nie mam tak na prawdę pojęcia o co chodzi, zwyczajnie nie jestem w stanie wymyślić najprostszego listu czy podjąć temat rozprawki. Nauka w tym roku pochłonęła mnie aż nazbyt, w sumie skończyło się to przemęczenie. Próbuje się jakoś zregenerować ale nieustanny stres, bo musicie wiedzieć, że nie umiem zostawić czegoś w połowie drogi, nie daje mi odetchnąć i próbuje na siłę podjąć próby pisania, co kończy się żałośnie.
Musicie mi wybaczyć, jeśli tylko odzyskam siły i pomysły, będę pisała i udostępniała z prędkością światła. Ale napisałam już kilka rozdziałów na siłę, w pierwszej części tej serii i pózniej mi się waliła koncepcja, przez co książka wyszła o wiele gorsza niż miała być, nie chce tego powtarzać.
CZYTASZ
Nowhere But There (Ed Sheeran) // Sequel
FanfictionSequel do Friends Zone. Opowieść możesz znaleźć na moim profilu. Każdą noc przez pierwszy rok poza domem spędzała na przeglądania scenariuszy, które nigdy nie miały szansy się wydarzyć. Przez chwilę próbowała pozbyć się poczucia zmarnowanej szansy...