Julia wypadając przez okno wylądowała na psiej kupie, która zamortyzowała jej upadek. Pobiegła w stronę domu. Po drodze zaczepił ją żul, który poprosił o drobne na wino.
-Przepraszam, szefowo, ma pani drobne na wino?-zapytał żul.
-Wypierdalaj, nie mam czasu.-odpowiedziała Julia, która ma zawsze dobre serce <3. Pobiegła dalej, przy okazji ukradła rower jakiemuś dzieciakowi, aby dotrzeć szybciej do domu.
CZYTASZ
Muj monsz. H.S
FanfictionJulia, zwyczajna i nie zrównoważona psychicznie młoda kobieta nie spodziewa się, że jej życie zmieni się o 369 stopni, kiedy pozna swojego idola...
