czenść dziewionta

145 17 5
                                    

W tym samym czasie, Julia, po męczącej i intensywnej nauce postanowiła się odprężyć i wyjść na miasto ostro zaimprezować. Ubrała wieczorową suknię balową, czapkę wpierdolkę oraz ukochane superstary. Była gotowa. Wyszła z domu zadowolona, przy okazji potknęła się o próg w drzwiach. W Czernicy nie było zbyt dużego wyboru klubów, więc poszła do jedynego w mieście. Przy wejściu przywitała się ze znajomym żulem.
-Witam szefową - powiedział.
-Spierdalaj, zasłaniasz mi drzwi! - ospowiedziała grzecznie.
Weszła do środka i podeszła do baru.
-Poproszę najmocniejszego drinka. - powiedziała Julia.
-Spoko. - powiedział barman i podał jej Tymbarka. Julia położyła napój na stoliku i poszła do toalety poprawić makijaż. Po powrocie wzięła swojego Tymbarka i wypiła całego na raz. Po chwili zaczęło się jej kręcić w głowie. Czuła, że zaraz zemdleje.

-CO SIĘ KURWA DZIEJE?! - powiedziała. Zauważyła, że jest z przywiązana do krzesła i że jest z nią ktoś jeszcze...

Muj monsz. H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz