*perspektywa Harrego
Harry stanął przed domem. Chciał pozbierać wszystkie swoje myśli. Uporządkować to, co się stało przez ostatnie 20 minut. Rozmyślając, podszedł podszedł do drzwi. Gdy miał zapukać, z krzaków wyskoczyły dwie zamaskowane postacie. Obezwładnili go, zapakowali do worka i zaciągneli do swojego czarnego Porsche.
*dwie godziny później
-Gdzie ja jestem? Co się stało?-zapytał zdezorientowany Styles, widząc przed sobą dwie zakapturzone istoty.
CZYTASZ
Muj monsz. H.S
FanfictionJulia, zwyczajna i nie zrównoważona psychicznie młoda kobieta nie spodziewa się, że jej życie zmieni się o 369 stopni, kiedy pozna swojego idola...