powrót na uczelnie

250 10 1
                                        

Z czasem musiałam wrócić na uczelnie, nie miałam zamiaru tłumaczyć się co się ze mną działo.
Wykladowcy powinni dostać od Maćka wiadomość,że jest w szpitalu na skutek silnego wypadku.

- cześć Ola!!! - ktos zawołał za mną
To była Asia!!!

- cześć. Boże, jak ja cię dawno nie widziałam- stwierdzilam
- pff... ja cb też
- chodźmy do sali - postanowilam

Kiedy weszlysmy usiadlam kolo niej. Trudno bylo skupic sie na wykladach, kiedy nie siedzial kolo ciebie twoj chlopak lub twoja dziewczyna.
Na szczęście każdy wykładowca z jakim mialam wyklad wiedzial ze Maciuś jest w szpitalu.
Po wykladach poszlam z Aśką na lody. Dawno się nie spotykalysmy. Opowiedzialam jej o Macku, jak jego stan sie polepsza. Ona zas podzielila sie informacjami, ktore spowodowaly u mnie dreszcze.
Po naszym babskim spotkaniu postanowilam odzwiedzic Maćka. Wiem że czesto ho odwiedzam,ale czego nie robi sie dla ukochanej osoby 😍😘😘

- cześć Maciuś - powiedzialam
- hej. - odpowiedzial i pocałowal mnie w policzek
- jak się czujesz?
- dobrze, niedlugo zostane wypisany - stwierdzil
- super, a jak noga?
- jest spoko, wiadomo będę musial chodzic o kuli. - zasmial się

Rozmawialiśmy przez jakiś czas,aż wszedł lekarz

- dzień dobry.
- dzień dobry - odpowiedzielismy
- jak się pan czuje? - spytal i obejrzal noge
- na razie dobrze. A doktorze... wie doktor kiedy ewentualnie będę wypisany?
- wie pan, panie Ejsmont. Jeszcse to potrwa,ale mamy juz date. Jest to dzień 20.07
- ok. Dziękuję- maciek odpowiedział

Postanowiłam polozyc się koło mojej miłości i trochę powspominać. Miło było poleżeć koło niego.

- aż mi się przypomniał spacerek po parku parę tygodni temu - stwierdziłam

Maciek spojrzał mi w oczy, przyłożył dwa palce do mojej brody i przycisnął swoje wargi do moich. Dawno nie czułam tego wspaniałego uczucia. Kocham go mocno!!

- ty mój slodziaku - szepnelam mu do ucha.

Jeszcze raz przycisnelam moje wargi do jego warg. Poglaskal mnie po wlosach,a ja zbieralam sie do wyjścia. Kiedy stanelam tylem do Maćka chłopak objął mnie w pasie. Skoczylam zaskoczona. Ytuber przyciągnął mnie do siebie i położył na łóżko.
Zaczął mnie całować po szyi. Jednak ja po kilku namietnych pocalunkach odepchnęłam go delikatnie ręką. Zdziwiony spojrzal na mnie.

- maciek mi to nie przeszkadza,ale kochany to jest szpital,a nie mieszkanie.
- wiem... ale brak mi ciebie - szepnal

Dałam mu buziaka i wyszlam ze szpitala. Jest kochany, widać że chce posunąć się o coś więcej niz tylko pocałunki 😏😏😏😏

Sheo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz