powrot do domu

201 8 1
                                    

Spakowani, ruszyliśmy na lotnisko. Nigdy nie zapomne tych cudownych chwil spedzone z nim. Wiem,że Maciek szykuje jakies niespodzianki.

-chodz Olka. Jutro nagram castawaya, chcesz zobaczyc Borysa na plazy nudystow? - szturchnal mnie i zaśmial sie

- smieszne, naprawde - spojrzalam na niego obojetnie

Ponownie zapowiadal sie dlugi lot. Na szczęście z Maćkiem nie moglam sie nudzic.
Opowiadał mi jakies historie z zycia, troche opowiedział o nagrywaniu i o spotkaniu jakie odbedzie sie za tydzien w Katowicach.

-chcialabys jechac ze mna ?- spytal
-tak jasne,ale twoje fanki rozerwa mnie na strzepy. Niektore sie w tobie kochaja - zazartowalam
- daj spokoj. Przyzwyczaja sie - stwierdził i pocalowal moje czolo

Dolecielismy do domu. Wyskoczylam z samolotu i zrobilam dwie gwiazdy na betonie. Niektorzy ludzie smiali sie przyjaznie i klaskali. Nie ma jak w domu! W Polsce!

- idziemy pani uradowana -wzial mnie za reke i skierowal do wyjscia z lotniska

Taksowka podwiozla mnie do domu. Pozegnalam sie z Mackiem, zapłaciłam za dojazd i weszlam do domu. Bylam skonana, szybko przebralam sie w pizame i padlam na lozko. Godzina 2.00 w nocy. Ok, dosyc pozno.
Szybko jednak zasnelam.
Rano kiedy sie obudzilam czulam sie tak jakbym miala potężnego kaca.
Wstalam powoli z lozka i przygotowalam sobie sniadanie. Szybko spojrzalam na zegarek o malo co sie nie zadlawilam. To nie bylo rano... TO BYLA GODZINA 14.

- o jezu..... mialam dzisiaj dalej postudiowac.... kurwa.... przydaloby sie na jutro cos umiec - przeklnelam

Szybko i w miare sprawnie sie ogarnelam. Kiedy zrobilam co do mnie nalezy dochodzila godzina 15.30. Wyciagnelam stosy papierow i zaczelam je przegladac. Mysl,że jutro wracam na uczelnie przyprawiala mnie o mdlosci. Nagle moj telefon zawibrowal.

,,Nowość z kanalu sheo
Castaway #27 - powrót tesciowej "

Super, nie moge obejrzec castawaya. Jutro moge zostac przepytana. Wróciłam do notatek i tak studiowanie zlecialo mi do godziny 20. W koncu stwierdzilam,że umiem wystarczajaco na jutro i postanowiłam obejrzec castawaya.
Jak zwykle skonczylam ogladac z bananem na twarzy oraz lzami smiechu. Nie ma to jak powrót!

Sheo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz