Obudziłam się koło godziny ósmej. Mam być półgodziny przed otwarciem kawiarni, dlatego muszę się pospieszyć. Ubrałam na siebie moje czarne rurki, niebieski sweterek i do tego moje jedyne trampki. Szybko wykonałam poranną rutynę i poszłam zjeść jakieś śniadanie. Z racji wczesnej godziny na stołówce oprócz kilku opiekunów nikogo nie było. Zupa mleczna wykonana przez Panią Ewelinę zniknęła tak prędko jak ja ze stołówki.
W kawiarence byłam kilka minut później. Dimos krzątał się po zapleczu, rozpakowują jakieś pudła. Jak się wczoraj okazało mamy zmiany zawsze w tych samych godzinach, co było dla mnie jakimś ułatwieniem, lecz gdy patrze jak czasem z ukrycia na mnie patrzy to mogłabym nawet przebywać w towarzystwie najgorszej pindy z mojej szkoły. Po tym jak nowy kolega z pracy dowiedział się gdzie mieszkam, nie zamienił ze mną żadnego słowa, prócz krótkich odpowiedzi czy podpowiedzi odnośnie pracy. Rozumiem jego reakcje, nikt nie chce się zadawać z ludźmi z mojego środowiska. Uważają nas za wyrzutki, gorszą część społeczeństwa.
Zabrałam z zaplecza ścierkę, która pomoczyłam i zabrałam się za wybieranie stolików. Podczas tej czynności totalnie odleciałam.
Moje życie ? Było, jest i będzie do bani. Kto będzie chciał przyjąć osobę z taką historią jak ja ? Kto może pokochać coś takiego jak ja ? Takie myślenie było kiedyś. Byłam słaba, myślałam o sobie jako o najgorszej, najbrzydszej. Nienawidziłam samej sobie.
Nieszczęście to już przeminęło.
Ja ? Może nie mam kochających rodziców, dużego domu u ciała jak z okładki. Ale wiecie co ? Wcale tego nie chcę. Stałabym się rozkapryszoną małolatą, dla której problem którą bluzkę założyć jest duży. Dzięki mojej przeszłości jestem sobą. Czasem wredna, czasem uparta, ale nie udaję kogoś innego.
I wiecie co ? Tak będę żyć. Moje życie dopiero się zaczyna i to właśnie jest wspaniałe. Już niedługo odetnę się od przeszłości. Zacznę od nowa.
Wiadomości prywatne:
Ashton Irwin
@CaroWorlds Cześć Ash. Co u Ciebie ? Ja niedawno wróciłam z pracy. Nic ciekawego w sumie. Ale wiesz co ? Dużo myslałam. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że moje życie dopiero się zaczyna, jeszcze wszystko może być dobrze. I będzie. Choćby nie wiem co, poradzę sobie. Bez przyjaciół, bez rodziny, bez nikogo innego. Bo kto jak nie ja.Jedyne co mogłem zrobić to się uśmiechnąć.
........................................
Hejka ludzie ! Mam pomysł na kilka rozdziałów więc zabieram się do roboty ! Do napisania !
CZYTASZ
One Message For Day [A.I] ZAKOŃCZONE
RandomDziewczyna o czarno-białym życiu, która chce się trzymać postanowienia noworocznego. Wiadomości prywatne: Ashton Irwin @CaroWorlds: Hej, Ashton. Zapewne i tak tego nie przeczytasz, ze względu na wszystkie wiadomości jakie dostajesz na Twitterze od f...