BAD GIRLS AND GANG

Rozdział 4

Samantha POV

No ja nie wierze naszym nowym członkiem ma być ten dupek. No ja chyba Dereka zbije najpoerw mam zakaz pojechania na akcje a teraz jego mamy przyjąć ? Jak bym chciała to by dawno leżał gdzieś zmasakrowany wkońcu ja moge wszystko. Ale narazie zobaczymy może nie jest taki zły. Zaczynamy rozmowe

- Jak sie nazywasz ?- ja zadaje pytania on odpowiada ja potem wydaje werdykt proste proste

- Brandon - fajne ma to imie. Co ja wogóle gadam ? To przez tą pieprzoną szkołe.
- Ile masz lat ?
- 18
- Dlaczwego chcesz dołączyć do tego gangu a nie innego ? - To pytanie jest njważniejsze jaeśli mi odpowiedz sie nie spodoba to sie nie dostanie. Lecz jeśli odpowie tak że to zaakceptuje to dołączy do naszej jak by to powiedzieć rodziny. Tak to odpowiednie sformułowanie.
- Mój dziadek ojciec byli w gangu a ja chce iść w ich ślady. - Tu ma ubmnie plus bo dla mnie rodzina jest ważna i to bardzo- A wybrałem wasz gang poniewasz wiem że tu dbacie o siebie i sie wspieracie. I ja mam pytanie do ciebie moge ?- I w tym momencie zaskoczył wszystkich zebranych w salonie. Jeszcze nikt nie chciał zadać mi pytania ale w sumie jestem ciekawa co chce niby wiedzieć.
- Pewnie pytaj a ja odpowiem na twoje pytanie
- Czy to ty jesteś tą kobietą ? - Niezrozumiałam o co mu chodziło.
- Możesz jaśniej prosze ?
- To ty jesteś najniebezpieczniejszą kobietą na świecie ?
- Tak to ja - odpowiedziałam z małym uśmieszkiem na twarzy. Ale to co on teraz powiedział mnie zdziwiło tak jak wszystkich -Myślałem że bijsz mocniej
- Chwila to wy sie znacie ?- Zapytał Derek brawa dla mojego braciszka
- Tak- odpoiedzieliśmy jednocześnie patrząc sobie w oczy i nie zwrqcając uwagi a paplanine pozostałych. Już wiedziałam że dołączy do nas. Wiedziałam też że będe chciała dowiedzieć sie o nim jak najwięcej