Prolog

1.2K 76 23
                                    

Droga Hermiono!
Sam do tej pory w to nie wierzyłem, ale w końcu stało się to, co powinno się stać już z samego początku. Długo na ten dzień czekałem, od dziś oficjalnie mieszkam z moją prawdziwą rodziną! Czuję trochę żalu, że przez te wszystkie lata mnie okłamywano i wmawiano, że nie mam nikogo, ale to już przeszłość.
Nareszcie, w końcu mieszkam z Syriuszem! Z moim ojcem chrzestnym! Tak bardzo się cieszę, nareszcie będę miał normalne życie, normalne wakacje, normalny dom z normalnymi ludźmi w środku!
Syriusz postanowił, że nie będzie dłużej mieszkał w Kwaterze Głównej Zakonu Feniksa, dlatego przeprowadził się tutaj ze mną. Tam gdzie obecnie mieszkam, jest pięknie. Dom nie jest za duży, ale na naszą dwójkę idealny. W sumie to są wolne jeszcze dwie sypialnie, więc myślę, że Syriusz nie miałby nic przeciwko, gdybyście to tym razem przyjechali do mnie na wakacje.
Ogólnie dom jest położony nad morzem w południowej Anglii, w Wimbourne. To stąd pochodzi sławna drużyna Os z Wimburne! Może mi się uda przyjść i zobaczyć kiedyś ich trening, albo jeszcze lepiej mecz!
Od trzeciej klasy minęły już dwa lata. To wtedy dowiedziałem się o Syriuszu. Nawet teraz głupio mi wspominać, że chciałem go wtedy zabić. Nie wiem, co by teraz było, gdyby tamtej nocy Pettigrew uciekł. Gdy dementorzy złożyli swój pocałunek, myślałem, że nic już nie zepsuje mi spokojnego życia. A potem zaczął się czwarty rok... i tam trafiłem na turniej trójmagiczny i chorego idiotę, Crouch'a Juniora, no i oczywiście nie obeszłoby się bez udziału w tym Malfoy'a seniora. Gdyby on go nie wskrzesił na tym cmentarzu, zapewne nie polecielibyśmy wszyscy do departamentu tajemnic rok później. Na szczęście nikomu się nic nie stało, bo w samą porę pojawił się Dumbledore i oszołomił Bellatriks. Blisko było, a Łapa mógłby się znaleźć za zasłoną...
Gdybyś widziała miny Dursleyów na widok Syriusza, sławnego zbiega, w ich domu, zabierającego wszystkie moje rzeczy magią... mówię ci, padłabyś ze śmiechu! Byli bledsi niż duchy, naprawdę! Tego momentu w swoim życiu nigdy nie zapomnę. Jestem mu wiele winien.
Teraz martwi mnie tylko jedna rzecz - przepowiednia "żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje", muszę stać się mordercą... Dokładnie opowiem Ci, kiedy już będziecie u mnie.
Czuje, że te wakacje będą inne niż wszystkie.

Do zobaczenia pod koniec sierpnia,
Harry.

Młody Potter nie tak dawno skończył swój piąty rok w szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Na ostatnim roku dowiedział się o sobie więcej niż przez całe swoje dotychczasowe życie.
Dowiedział się, że ma w sobie cząstkę samego Voldemorta. To dlatego jest tak potężny magicznie, dlatego jego życie i życie jego przyjaciół jest wciąż zagrożone. Jest prawie pewny, że ten rok na pewno nie będzie normalny, a przynajmniej nie dla niego.


- - - - - - - - - -

Lumos!
Witajcie czarodzieje 😃 Miałam wiele pomysłów na początek tej powieści. Miałam nie pisać prologu i wspomnieć o minionych wydarzeniach w dalszych rozdziałach, albo że przepiszę początek rozdziału z książki (HP I WA) i dopiszę zmienioną część ale wyszło mi to mega długie i stwierdziłam że nikomu nie będzie się chciało w pierwszym rozdziale czytać 10 tyś słów 😂 więc napisałam to w ogromnym skrócie i mam nadzieje że się na mnie nie obrazicie, ale wydaje mi się, że ten list to całkiem niezły pomysł 😁 (List także miał wyglądać inaczej xd odbiorcą miała być Ginny xd)

*jak widać jestem zmienną kobietą*

A takie info:

Rozdziały będą wrzucane mniej więcej przynajmniej raz w tygodniu chyba, że coś mi wypadnie.



Pierwszy rozdział pojawi się za tydzień :) +mniej/więcej


Nox!

Harry Potter  i Ojciec Chrzestny Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz