9.Dlaczego???

45 4 1
                                    

Jak widać jednak nie zawiesiłam to ff także nie przedłużam i zapraszam do czytania

*******
- Chris idziesz ??- usłyszałam głos jakiejś dziewczyny.

-Już idę - zaczął krzyczeć także i on.

Staliśmy tak przez dłuższą chwilkę wpatrując sie nawzajem w oczy. Nie wiem jak długo tak sterczeliśmy lecz znów usłyszałam głos tylko tym raze jakiegoś chłopaka .

-Christoper rusz te swojego chuja i przyleź tu co ty drutem kolczastym srałeś ??- krzyknął chłopak a ja tylko powstyszymywałam się od wybuchnięcia  głośnym śmiechem. Ale co bardziej mnie zszokowało to, to że chłopak ktury to mówił miał bardzo dobrze znany mi głos . Po chwili namysłu czy to wogule możliwe aby on tu był , ale nie to nie jest możliwe bo niby co by mniał robić w moim nowym domu tak znienawidzony przeze mnie człowiek ? Sama nie wiem ale moja własna wyobraźnia płata mi figle .

- Otpierdol się  !!- krzyknął w stronę z kturej chwilkę wcześniej dobiegł głos tego chłopaka

-Um... ja muszę iść!- po wypowiedzeniu tych słów wyminełam zielonookiego i skierowałam się w stronę pokoju nawed nie czekając na jaką kolwiek reakcję z jego strony .

Po przekriczeniu progu pokoju odetchnęłam z ulgą . Walnęłam się na moje łużko , już nawed zrezygnowałam z ponownego iścia do łazienki aby nałożyć odżywki na włosy . Wstałam i skierowałam sie do szuflady aby wyjąć z niej moje koronkowo czerwone majtki i do tego sportowy stanik . Zakładam wybrane żeczy i do tego z mojej garderoby wyciągam dresowe spodenki. Po nałożeniu stroju siadam ponownie na łóżku zabierając ze sobą mojego laptopa . Po zalogowaniu się na facebooka , zauważam jedno nowe zaproszenie do znajomych otuż osobą ktura to zaproszenie był nie kto inny jak mój nowy braciszek boże jak to dziwnie brzmi .
Od razu bez zastanowienia przyjełam je . Jeszcze przejżałam inne portale po czym postanowiłam włączyć sobie jakiś wilm zastanawiałam sie przes dłuższy czas lecz wkońcu padło na "Gwiazd naszych wina " . Włączyłam film aby się zbuforował( nie mam pojęcia jak sie to pisze dlateko jak ktoś wie niech mi napisze proszę bardzo dzięki ) a w tym czasie ja szykowałam sobie poduszki na łóżku aby było wygodnie oglądać .

W końcu wszystko było godowe do oglądania więc z można zacząć oglądać.

Po połowie filmu łzy leciały mi już po polikach , zawsze tak mam na takich romansidłach .

Koniecem tego filmu nie byłam zbytnio zadowolona , no ale co ja mogę niec nie mogę. Złapałam za telefon i spojrzałam na jego ekran była już godzina 17:12 i miałam jedną wiadomość od taty od razu ją przeczytałam

Od tata: Kochanie Nali i ja wybraliśmy się do restauracji nie czekaj na nas bo nie wiem o kturej wrócimy a i Nal kazała ci przekazać że jak byś czegoś nie wiedziałam do możesz spytać Nataniela. I jeszcze jedno u Nata są jego przyjaciele . Kocham cię tata.

No świetnie. Sama w domu z grupką nie znanych mi praktycznie osub normalnie żyć nie umierać. Czyjecie ten sargazm??. No ale co robić , nic nie zrobisz.

-Ehhhhh... co by tu porobić- spytałam sama siebie

Po chwili usłyszałam ciche pukaniw do drzwi . Kogo do mie niesie ??

-Proszę- powiedziałam a za drzwi wyłoniła się czupryna Nata. Ciekawe czego on ode mnie chce??

- Słuchaj Li -zaczął a ja poniosłam jedną brew na skrut jaki jakiego uży do mojego imienia.

-No mów przeciesz nie ugryzę no chyba że będę miała powód- poruszyłam znacząco brwiami. Chwilę patrzyliśmy się na siebie lecz po chwili wybuchneliśmy śmiechem.

-No to ten . Słuchaj u mnie jest kilku znajomych i będziemy grać w butelkę nie chciała byś się do nas dołączyć ??- w końcu spytał ale ja nie jestem pewna .

- Nie wiem czy to dobry pomysł - otpowiedziałam

-No nie marudź i chodź bo co będziesz tu tak sama ślęczała i czekała aż cię pochłonie nuda w całości ??- zmarszczył czoło a ja  chwilkę się zastanowiłam i otpowiedziałam

-No niech będzie tylko założe bluzkę- powiedziałam i z szafy wyciągnęłam pierwszą lepszą bluzke ktura okazała się być moją ulubioną czyli najzwyklejsza bokserka z napisem Jestem grzeczną dziewczynką 'czasami '
I wyszłam razem z Natem . Ruszyliśmy do jego pokoju ktury znajdował się na końcu korytaża.

Przed wejściem spojrzałam jeszcze na brata ktury pokiwał głową i nacisnął klamkę.

-Słuchajcie , to jest Lili  a to Chris -jego to ja już znam -Olaf, Leon ,Jack , Matt , Samanta i Karoline (czyt. Karolain).

Przedstawił mi każdego z pokolei muj wzrok utkwił w jednej z tych osub no raczej dwóch i nie to nie Leon i Olaf kturych już znam tylko Matt i Jack . A jednak moja wyobraźnia nie pałatała mi figli bo on tu jest Jack tu jest .

-Nie to nie jest prawda . To nie może być prawda . To tylko moja wyobraźnia . Nat powiedz mi że to kednak nie jest Matt i Jack to nie mogą być oni nie mogą- wpadłam w chisterię może i wcześniej dużo nie mówiłam o mojej przeszłości ponieważ chciałam najzwyczjniej w śwoecie o niej zapomnieć. Mój brat patrzyła na mnie z niezrozumieniem tak samo jak i reszta tylko nie oni . Ta dwójka patrzyła na mnie ze zdziwieniem i strachem??

-Lili o co Ci chodzi ??- spytał w końcu Nat

-Ja chciałam o was  zapomnieć a wy  znów jesteście w moim życiu . Dlaczego nie możecie zostawić mnie w spokoju co ??- spytałam . Nawed nie powstrzymywałam łez.

-Lili to nie tak my nie nie chcieliśmy - zaczął Matt

-To czemu to zrobiliście co?? Czemu rozchszaniliśnie mi życie?? Matt widzisz to, ty to widzisz- pokazałam mu ślady na ręcach jak i nie tylko a pewnie zastanawiacie sie od czego one som otuż zrobiła mi je pewnego czasu moja przyjaciółka żyletka - to wszystko przez was nie radziłam sobie z tym wszystkim . Jeszcze poradziła bym sobie z tym co zrobiłeś ty ale z tym co twój kochany braciszek nigdy . Każda dziewczyna nie poradziła by sobie z tym ja chciałam się przez to zabić rozumiesz ZABIĆ . Dlaczego??- nawijałam jak katarynka a łzy leciały na koszulke w tej chwili nie obchodziło mnie już nic po za tym aby im to wszystko wygarnąć.

********
Jak myślicie co zrobili ci chłopcy naszej Lili??

I jak podobał się rozdział po takiej długiej przerwie dla mnie on mógł by być leprzy no ale może być . Podobało się??

Proszę o zostawienie jakiegoś śladu po sobie np. Kom lub gwiazdkę to na prawdę dodaje weny
A i jak wam się coś nie spodoba to po prostu mówcie co mam poprawiać ja na serio nie gryzę hehe.

I jeszcze chciałabym wam podziękować za 200 otsłon to na prawde już dla mnie sukces dakże dziękuję z całego mego serduszka . Kc was.

Do następnego kochani  ♥

Popatrz w moje oczy!!! SKARBIE...[ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz