Jak widać jednak nie zawiesiłam to ff także nie przedłużam i zapraszam do czytania
*******
- Chris idziesz ??- usłyszałam głos jakiejś dziewczyny.-Już idę - zaczął krzyczeć także i on.
Staliśmy tak przez dłuższą chwilkę wpatrując sie nawzajem w oczy. Nie wiem jak długo tak sterczeliśmy lecz znów usłyszałam głos tylko tym raze jakiegoś chłopaka .
-Christoper rusz te swojego chuja i przyleź tu co ty drutem kolczastym srałeś ??- krzyknął chłopak a ja tylko powstyszymywałam się od wybuchnięcia głośnym śmiechem. Ale co bardziej mnie zszokowało to, to że chłopak ktury to mówił miał bardzo dobrze znany mi głos . Po chwili namysłu czy to wogule możliwe aby on tu był , ale nie to nie jest możliwe bo niby co by mniał robić w moim nowym domu tak znienawidzony przeze mnie człowiek ? Sama nie wiem ale moja własna wyobraźnia płata mi figle .
- Otpierdol się !!- krzyknął w stronę z kturej chwilkę wcześniej dobiegł głos tego chłopaka
-Um... ja muszę iść!- po wypowiedzeniu tych słów wyminełam zielonookiego i skierowałam się w stronę pokoju nawed nie czekając na jaką kolwiek reakcję z jego strony .
Po przekriczeniu progu pokoju odetchnęłam z ulgą . Walnęłam się na moje łużko , już nawed zrezygnowałam z ponownego iścia do łazienki aby nałożyć odżywki na włosy . Wstałam i skierowałam sie do szuflady aby wyjąć z niej moje koronkowo czerwone majtki i do tego sportowy stanik . Zakładam wybrane żeczy i do tego z mojej garderoby wyciągam dresowe spodenki. Po nałożeniu stroju siadam ponownie na łóżku zabierając ze sobą mojego laptopa . Po zalogowaniu się na facebooka , zauważam jedno nowe zaproszenie do znajomych otuż osobą ktura to zaproszenie był nie kto inny jak mój nowy braciszek boże jak to dziwnie brzmi .
Od razu bez zastanowienia przyjełam je . Jeszcze przejżałam inne portale po czym postanowiłam włączyć sobie jakiś wilm zastanawiałam sie przes dłuższy czas lecz wkońcu padło na "Gwiazd naszych wina " . Włączyłam film aby się zbuforował( nie mam pojęcia jak sie to pisze dlateko jak ktoś wie niech mi napisze proszę bardzo dzięki ) a w tym czasie ja szykowałam sobie poduszki na łóżku aby było wygodnie oglądać .W końcu wszystko było godowe do oglądania więc z można zacząć oglądać.
Po połowie filmu łzy leciały mi już po polikach , zawsze tak mam na takich romansidłach .
Koniecem tego filmu nie byłam zbytnio zadowolona , no ale co ja mogę niec nie mogę. Złapałam za telefon i spojrzałam na jego ekran była już godzina 17:12 i miałam jedną wiadomość od taty od razu ją przeczytałam
Od tata: Kochanie Nali i ja wybraliśmy się do restauracji nie czekaj na nas bo nie wiem o kturej wrócimy a i Nal kazała ci przekazać że jak byś czegoś nie wiedziałam do możesz spytać Nataniela. I jeszcze jedno u Nata są jego przyjaciele . Kocham cię tata.
No świetnie. Sama w domu z grupką nie znanych mi praktycznie osub normalnie żyć nie umierać. Czyjecie ten sargazm??. No ale co robić , nic nie zrobisz.
-Ehhhhh... co by tu porobić- spytałam sama siebie
Po chwili usłyszałam ciche pukaniw do drzwi . Kogo do mie niesie ??
-Proszę- powiedziałam a za drzwi wyłoniła się czupryna Nata. Ciekawe czego on ode mnie chce??
- Słuchaj Li -zaczął a ja poniosłam jedną brew na skrut jaki jakiego uży do mojego imienia.
-No mów przeciesz nie ugryzę no chyba że będę miała powód- poruszyłam znacząco brwiami. Chwilę patrzyliśmy się na siebie lecz po chwili wybuchneliśmy śmiechem.
-No to ten . Słuchaj u mnie jest kilku znajomych i będziemy grać w butelkę nie chciała byś się do nas dołączyć ??- w końcu spytał ale ja nie jestem pewna .
- Nie wiem czy to dobry pomysł - otpowiedziałam
-No nie marudź i chodź bo co będziesz tu tak sama ślęczała i czekała aż cię pochłonie nuda w całości ??- zmarszczył czoło a ja chwilkę się zastanowiłam i otpowiedziałam
-No niech będzie tylko założe bluzkę- powiedziałam i z szafy wyciągnęłam pierwszą lepszą bluzke ktura okazała się być moją ulubioną czyli najzwyklejsza bokserka z napisem Jestem grzeczną dziewczynką 'czasami '
I wyszłam razem z Natem . Ruszyliśmy do jego pokoju ktury znajdował się na końcu korytaża.Przed wejściem spojrzałam jeszcze na brata ktury pokiwał głową i nacisnął klamkę.
-Słuchajcie , to jest Lili a to Chris -jego to ja już znam -Olaf, Leon ,Jack , Matt , Samanta i Karoline (czyt. Karolain).
Przedstawił mi każdego z pokolei muj wzrok utkwił w jednej z tych osub no raczej dwóch i nie to nie Leon i Olaf kturych już znam tylko Matt i Jack . A jednak moja wyobraźnia nie pałatała mi figli bo on tu jest Jack tu jest .
-Nie to nie jest prawda . To nie może być prawda . To tylko moja wyobraźnia . Nat powiedz mi że to kednak nie jest Matt i Jack to nie mogą być oni nie mogą- wpadłam w chisterię może i wcześniej dużo nie mówiłam o mojej przeszłości ponieważ chciałam najzwyczjniej w śwoecie o niej zapomnieć. Mój brat patrzyła na mnie z niezrozumieniem tak samo jak i reszta tylko nie oni . Ta dwójka patrzyła na mnie ze zdziwieniem i strachem??
-Lili o co Ci chodzi ??- spytał w końcu Nat
-Ja chciałam o was zapomnieć a wy znów jesteście w moim życiu . Dlaczego nie możecie zostawić mnie w spokoju co ??- spytałam . Nawed nie powstrzymywałam łez.
-Lili to nie tak my nie nie chcieliśmy - zaczął Matt
-To czemu to zrobiliście co?? Czemu rozchszaniliśnie mi życie?? Matt widzisz to, ty to widzisz- pokazałam mu ślady na ręcach jak i nie tylko a pewnie zastanawiacie sie od czego one som otuż zrobiła mi je pewnego czasu moja przyjaciółka żyletka - to wszystko przez was nie radziłam sobie z tym wszystkim . Jeszcze poradziła bym sobie z tym co zrobiłeś ty ale z tym co twój kochany braciszek nigdy . Każda dziewczyna nie poradziła by sobie z tym ja chciałam się przez to zabić rozumiesz ZABIĆ . Dlaczego??- nawijałam jak katarynka a łzy leciały na koszulke w tej chwili nie obchodziło mnie już nic po za tym aby im to wszystko wygarnąć.
********
Jak myślicie co zrobili ci chłopcy naszej Lili??I jak podobał się rozdział po takiej długiej przerwie dla mnie on mógł by być leprzy no ale może być . Podobało się??
Proszę o zostawienie jakiegoś śladu po sobie np. Kom lub gwiazdkę to na prawdę dodaje weny
A i jak wam się coś nie spodoba to po prostu mówcie co mam poprawiać ja na serio nie gryzę hehe.I jeszcze chciałabym wam podziękować za 200 otsłon to na prawde już dla mnie sukces dakże dziękuję z całego mego serduszka . Kc was.
Do następnego kochani ♥
CZYTASZ
Popatrz w moje oczy!!! SKARBIE...[ZAWIESZONE]
Teen Fiction16-letnia Lili przyjeżdża do ojca ,jej rodzice rozwiedli się gdy miała 8 lat. Jej mama zmarła w wypadku samochodowym po czym dziewczyna przyjeżdża do ojca. W nowej szkole poznaje Leona , natomiast on chce aby Lili o nim zapomniała. Dlaczego? Ja...