Słony pocałunek

267 6 2
                                    

To były pierwsze wakacje, kiedy mogłam spędzić cały tydzień bez rodziców! Od pół roku planowałyśmy z trzema kumpelami nasz wyjazd marzeń ! Wybierałyśmy się do Łeby - w końcu nie ma lepszego miejsca na imprezy. Zamierzałyśmy nie tylko dobrze się bawić, ale także poznać wielu fajnych chłopaków. Już w dniu przyjazdu wpadłyśmy na grupę przystojniaków z Niemiec. Obiecaliśmy sobie, że znajdziemy się następnego dnia na plaży. Nie natknęłyśmy się na nich, ale wokół było tyle atrakcji, że szybko zapomniałyśmy o umowie. Trzeciego dnia naszego pobytu, jak co rano kąpałam się w morzu. Nagle poczułam, że ktoś mnie uszczypnął pod wodą! Przestraszona krzyknęłam, a ten ktoś pociągnął mnie pod wodę i złożył na moich ustach słony pocałunek. Kiedy wypłynęłam na powierzchnię, zobaczyłam, że to Tobi, jeden z chłopków, z którymi poznałyśmy się w ośrodku. Czułam się,jakbym grała w komedii romantycznej! Aż do wyjazdu spędzaliśmy ze sobą każdą chwilę. Wymieniliśmy się telefonami i mailami. Od tamtych wakacji jesteśmy parą i wciąż jestem zakochana po same uszy.

Miłosne Historie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz