Może on na serio jest fajny?
Po chwili wyrzuciłam tą myśl z głowy. Napisałam do Leo:
Ja: Za 10 minut w skateparku?
Leo: Ok
Szybko przebrałam się w krótkie spodenki i luźny top. Pobiegłam do garażu po moją fiszkę, poszłam do skateparku. Szłam około 8 minut i czekałam na bruneta. Chwilę się zamyśliłam.
Z zamyśleń wyrwał mnie głos pedofila z ulicy, popatrzałam w stronę dźwięku i ujrzałam chłopaka, który próbował mnie "poderwać". Blondyn powiedział:
- Hej piękna
- Hej brzydki- powiedziałam do blondyna po czym odwróciłam się do Leo - Musimy pogadać!
Złapałam bruneta za nadgarstek i pociągnęłam go kilka kroków od Charlie'go, powiedziałam:
-PO CO Z NIM TU PRZYLAZŁEŚ? - powiedziałam, a raczej był to trochę większy ton niż mowa więc jakbym krzyknęła, ale po cichu (słowa autorki: Pewnie nie zrozumiesz xDDDDD)
-No bo.. Charlie mnie tak bardzo prosił, a on na serio cały czas o tobie mówił -powiedział lekko zażenowany.
-No, ale on jest zboczony, boję się go...
-Dlaczego?
-Klepnął mnie dziś w tyłek, mówił mi, że by brał...
-No wiesz.. na jego miejscu też bym brał... -powiedział to ze swoim zboczonym uśmieszkiem-
-Leo, Ogaaar! -Walnęłam go pięścią w ramię.
-No ok, ale daj mu szanse.. pobądź z nim chwile.
- Słucham?! Dobrze się czujesz? - dotknęłam dłonią jego czoła, udając, że sprawdzam czy nie ma temperatury.
-No proszęęęęę!
-Yh... Dobrze...
Zaczęliśmy jeździć na deskach.
Po mniej więcej godzinie zaczęło mi się to nudzić. Leo powiedział
-Ja spadam, mama do mnie dzwoni.
-Ok, pa -powiedział blondyn.
NIEEE! Leo nie odchodź, nie zostawiaj mnie z nim! - pomyślałam, ale jednak zostałam z nim sam na sam.
Po chwili blondyn zaprosił mnie na wyjście do Starbucks'a. Zgodziłam się, na miejscu rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.
Po miłym spędzeniu czasu z niebieskookim, odprowadził mnie do domu.
***
Po wieczornej rutynie niespodziewanie zaczęłam myśleć o Charlie'm co w mojej głowie się nie mieści.
***
No i mamy nowy rozdział :D Przepraszam, że tak długo nie było, ale nie miałam weny. Jeśli Wam się spodobał dajcie * i kom.
Pozdrawiam, Olga :**
YOU ARE READING
Everything for you |BaM|
Fanfiction"Bo czasami tak już w życiu bywa, że jedynym dobrym rozwiązaniem jest zakończenie wszystkiego". Zapraszam do czytania ;))))