Głodne szczęki

90 8 2
                                    

Ace trafił do biura pełnego jego współpracowników.
Powoli odstawił swoje rzeczy przy biurku i zaczął pracować przy komputerze. Nic już go tak nie egzcytowało tak jak kiedyś, jego życie stawało się nudne. Powoli się staczało, aby wkońcu wpaść w czarną przepaść. Przynajmniej tak on to sobie wyobrażał, i tak już zbyt długo grzebał w czarnym biznesie, tak jak reszta jego rodziny i przyjaciel.
Porównując go do nich, on jest jeszcze normalny.
Nawet porządnie nie rozpoczął pracy a już nad całym miastem zgromadziły się czarne chmury i zaczęło padać.
Czego nie spodziewał się to to że jego "ukochana" przyszła do biura, w którym pracował.
Od momentu jej wejścia nie spuszczał jej z oczu.
Jednak gdy zaczeła zbliżać się w jego kierunku opuścił wzrok na monitor.
Powoli skierowała się do kobiety pracującej w recepcji, po zamienieniu paru słów podeszła do Ace'a.
- Dzień dobry - przywitała się - Zostałam tutaj skierowana na praktyki.
- Dobrze, mogę poznać pani imię i nazwisko? - Odparł.
- Irena Phillips.
- Proszę poczekać chwilkę.
Na odpowiedź kobieta pokiwała głową, gdy Ace'owi krążyły po głowie różne myśli, trudno było mu się skupić.
Ogólnie firma, w której pracował nie zajmowała się zbieraniem ofert pracy oraz praktyk.
Zajmowała się ona rozwijaniem i tworzeniem nowoczesnych technologii, właśnie dlatego zainteresowała go obecność studentki architektury.
W między czasie wystukał coś na klawiaturze i wysłał do wydrukowania.
W chwilę wszytko się wydrukowało, sięgnął po papiery i sprawdził je po czym spiął.
Wstał i lekko ukłonił się przed kobietą.
- Miło mi poznać nową praktykantkę, mam na imię Ace Rooney. Zapraszam za mną dokończymy formalności u szefa.
Studentka lekko się uśmiechneła i zaczęła podążać za mężczyzną, lecz nie zauważyła jego chytrego uśmieszku oraz jak powoli oblizał swoje usta.

Twój Kanibal Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz