Stalker

28 3 0
                                    

Ciemny pokój, jedyne źródło światła jakie go oświtlało to monitor komputera. Przez to osoba siedząca przed nim wydawała się być szara.

- Pamiętasz Ace'a? - Spytał męski głos. - Nie uwierzysz, jestem jego dostawcą.

Fotel na którym siedziała tajemnicza osoba obrócił się a osoba wymamrotała coś pod nosem.

- Tak jak myślałem.
- To potrwa trochę ale będzie się opłacać.


-~_~-

- Jak sądzisz kiedy dzieciak będzie na to gotowy? - Spytał Wolf.

- To może być niedługo. - Odparła Rachel.
Wolf westchnął i położył głowę na blacie.
- Jest taki do niego podobny.
- Pamiętasz jeszcze ojca?
- Niestety tak.
- ... To będziesz robić sobie ten tatuaż?
- Nie zmieniaj tematu. - Odparł Wolf miętosząc kopertę w dłoni.
- Coś czuję że źle się to skończy.
- Tak będzie.

-~_~-


Po długiej nieobecności, Ace znów stawił się w biurze swojego szefa, który dumnie spoglądał zza biurka.
- Miło Pana widzieć panie Rooney otóż przygotowałem dla Pana pewną ofertę. - Powiedział mężczyzna po czym rzucił kopertę na biurko.
Ace nie wahając się zabrał kopertę i wyszedł, wiedział on że lepiej jest z szefem nie zadzierać.

Twój Kanibal Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz