Zostałem sam. Zupełnie sam. Tina udała się na zebranie rady a diablica? Nikt tego nie wie. Przed wyjściem zostałem powiadomiony o konsekwencjach wynikających z mojego samotnego poruszania się po Azylu . Niby mam być traktowany jak gość, ale również jako więzień. Podobno wszystko dla mojego bezpieczeństwa. Ale co może mi tu grozić?
Korzystając z okazji mogę trochę powęszyć w domu. Jeśli diablica tu mieszka to z pewnością znajdę coś w jej pokoju. Muszę uważać, jeśli mnie złapie to mogę pożegnać się z tym światem.
Tak jak myślałem. Pokój nie został zamknięty. Wątpliwości?! Pamiętaj, że robisz to dla Tiny!!!
Czy to jest naprawdę pokój diablicy?
Duże łóżko, fortepian, regały. To istny salon, a ja dostałem mały pokoik.Wszelkiego rodzaju broń znajdująca się na półkach przypomina mi, że muszę się pospieszyć. Wszędzie tylko broń...naprawdę nie chce grzebać w jej rzeczach. Pamiętaj Tina!! W szafie tylko czarne ubrania. Ochyda!!! Już miałem porzucić wszelką nadzieję, kiedy mój wzrok dostrzegł zdjęcie. Ramki wskazują na to, że ma swoje lata, jednak kolor nadal pozostał tak samo intensywny. Uśmiechnięta para? Dziewczyna na zdjęciu przypomina mi diablicę z wyjątkiem tego, że ma długie czarne włosy i piękne ciemnobrązowe oczy . Chłopak, krótkie blond włosy , niebieskie oczy. Wyglądają na szczęśliwych. Jest nawet podpis: ,, Tylko..- Co Ty wyprawiasz do jasnej cholery!!!
Wpadłem. Diablica tak mnie zaskoczyła,że zdjęcie wypadło mi z rąk. Usłyszałem trzask rozbijanego szkła.
- Ja prze...
Zobaczyłem te diabelskie fioletowe oczy, jednak tym razem były inne... były... były pełne łez. No proszę to zwierzęta też mają uczucia.
- Wynoś się... bo Cię zabije.
Dwa razy nie trzeba było mi powtarzać. Wybiegłem....chociaż, kiedy zamknąłem za sobą drzwi zobaczyłem szokujący widok. Diablica uklękła przy ramce, fioletowe oczy nadal były pełne łez. Katana była tuż obok niej nie trudno się domyślić, czym jest charakterystyczny zapach i ciecz spływająca po niej. Jestem trupem, chociaż było warto. Następnym razem muszę być bardziej ostrożny. Wiem jedno ma swój słaby punkt, mogę się domyślać, ale to zawsze coś. Jeśli jako ochrona ma zakaz wiązania się z drugą osobą to wystarczy złapać parę kochanków na gorącym uczynku. Pozstaje mi tylko zapytać Tine o parę rzeczy i upewnić się, że Diablica robi jej krzywdę.

CZYTASZ
Szkarłatna Róża.
Science FictionNazwy kwiatów mają wiele znaczeń, praktycznie nie różnią się od naszych imion. Jesteśmy również podobni pod względem życia. Z początku jesteśmy małymi pączkami, które z wiekiem rozkwitają w piękne kwiaty. Tylko od nas zależy, czy zostanie po nas coś...