Nieznana dziewczyna

1.3K 38 2
                                    

Pewnego dnia wracałam do domu bo miałam zły dzień nie miałam ochoty siedzieć w mieście chciałam po prostu wrócić do domu i zamknąć się w pokoju. Szłam z słuchawkami w uszach i kapturem na głowie. Nagle usłyszałam krzyk jakiejś dziewczyny. Krzyczała UWAŻAJ!
Odwróciłam się i odrazu odskoczyłam. Dziewczyna jechała na rowerze i nie zauważyła mnie. Gdy odskoczyłam ona się zatrzymała i zapytała czy nic mi nie jest. Odpowiedziałam ze jest wszystko dobrze. Zapytała się mnie z uśmiechem na twarzy dlaczego jestem taka smutna. Odpowiedziałam ze mam zły dzień. Zaproponowała mi spacer...niechętnie się zgodziłam. Cały czas patrzyłam na drogę bo chciałam wiedzieć jak wrócić. Nie wiedziałam gdzie ona mnie prowadzi. Poszłyśmy na jakąś łąkę. Usiadłyśmy pod wielkim drzewem. Na początku rozmowa była sucha...nie wiedziałam co mowić odpowiadałam cicho i nie pewnie pózniej rozgadałyśmy się. Mogłam z nią rozmawiać godzinami. Miałyśmy tyle wspólnych tematów. Sprawiła ze się uśmiechnęłam. W pewnym momencie powiedziała ze musi juz iść. Wpisała mi swój numer do telefonu i pojechała spojrzałam na telefon i zobaczyłam ze wpisała mi się jako Dominika. Cieszyłam się ze znam jej imię i ze wpadła na mnie. Poźniej wróciłam do domu i czułam się bardzo dziwnie...byłam taka... Szczęśliwa. Gdy jadłam obiad z rodzicami sami się dziwili ze jestem taka szczęśliwa. Po obiedzie umyłam naczynia i nagle dostałam SMSa... Była to wiadomość od Dominiki,zapytała mnie jak się czuje z uśmiechem na twarzy jej odpisałam pisałyśmy cały wieczór. Następnego dnia poszłam do szkoły jakby nigdy nic. Kolejny ponury dzień. Gdy wracałam patrzyłam czy Dominika przypadkiem nie jedzie. Niestety jej nie było. Po powrocie do domu napisałam do niej SMSa. Zapytałam co tam u niej. Odpisała mi dość szybko. Umówiłyśmy się do kina w czwartek bo szedł nowy film i bardzo chciała go zobaczyć. Była środa a ja juz nie mogłam się doczekać spotkania z nią. Gdy nadszedł czwartek po szkole szybko pobiegłam do kina i czekałam na nią. Przyszła cała uśmiechnięta w tym momencie na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Przytuliłyśmy się kuliłyśmy popcorn i poszłyśmy na sale. Po filmie rozmawiałyśmy o tym co nas w nim urzekło i rozśmieszyło. Nadszedł czas na podżeganie się. Przytuliłyśmy się do siebie i popatrzyłam na nią... To był moment w którym zauroczyłam się w niej... Była taka piękna...cały czas na twarzy miała uśmiech. Cieżko było mi się z nią pożegnać,ale musiałam wracać do domu. Pózniej widywałyśmy się prawie codziennie chodziłyśmy na lody,zakupy,spacery,przejażdżki rowerowe a moje zauroczenie do niej rosło coraz bardziej. I nadszedł ten dzień w którym zaproponowała mi nockę u niej bo jej rodzice wyjechali i nie chciała być sama. Zgodziłam się odrazu powiedziałam rodzicą ze idę do niej spakowałem się szybko i poszłam szybkim
Krokiem do niej. Gdy przyszłam otworzyła mi drzwi...popatrzyłam na nią...była piękna jak zawsze i miała uśmiech na swojej piękne twarzy. Przytuliłyśmy się i weszłam do niej. Na początku siedziałyśmy u niej w pokoju i cały czas rozmawiałyśmy. Pózniej zamówiliśmy pizzę. W trakcie gdy czekałyśmy na jedzenie porobiłyśmy sobie głupie zdjęcia. Cały czas sie śmiałyśmy. Nagle usłyszałyśmy dzwonek do drzwi... Dominika poszła otworzyć nagle usłyszałam jak mnie woła bo pizza juz jest. Zjadłyśmy kolacje i stwierdziłyśmy ze obejrzymy jakiś film. Poszłyśmy do niej do pokoju,włączyliśmy film i usiadłyśmy u niej na łożku. Podczas filmu patrzyłam na nią... Cały czas miała uśmiech i spoglądała na mnie. W pewnym momencie spojrzałyśmy na siebie i uśmiechnęłam się do niej. Ona popatrzyła mi w oczy pózniej na usta i zbliżyła się do mnie poczym pocałowałam ją... Położyłyśmy się całując...głaskałam ją po ręce a pózniej po twarzy. Ona cały czas trzymała mnie w talii i tez głaskała. Całowałyśmy się coraz namiętniej. Spędziliśmy wspaniałą noc razem. Rano obudziliśmy się wtulone w siebie z uśmiechem popatrzyła na mnie i mnie pocałowała. Pózniej się ubrałyśmy,jadłyśmy śniadanie i musiałam iść do domu...w drzwiach powiedziałam jej ze ją kocham odpowiedziała ze ona mnie tez i pocałowałam ją. Gdy wychodziłam widziałam ze patrzy w oknie na mnie... Kiwała mi... To był najcudowniejszy dzień w moim życiu czułam że mogę wszystko. Dzięki niej nabrałam chęci do życia. Byłyśmy razem i to było dla mnie najważniejsze...było i jest... Jesteśmy bardzo szczęśliwe. Przestałam się przejmować innymi. Teraz dla mnie liczy się to ze mam ją przy sobie i ze jestem dzięki niej najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.

Zostań moim światemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz