Zostań moim światem

2 piwa

Po obudzeniu się poszłyśmy zjeść śniadanie i ubrać sie. Gdy ubierałam koszulkę Domi przytuliła mnie od tylu i zaczęła mi mowić ze mam piękne ciało i ze mnie całą kocha. Uśmiechnęłam sie, mega miło słyszeć takie cos od osoby którą sie strasznie kocha. Odwróciłam sie i pocałowałam ją. Pózniej wyszłyśmy z domu i chwile stałyśmy przed domem,nie miałyśmy planów wiec pomyślałam ze pójdziemy pod jezioro. Sprzedałam ten pomysł Dominice ucieszyła sie bardzo,chwyciła mnie za rękę i poszłyśmy. Pod drodze wstąpiłyśmy do sklepu. Weszłam pewnie i poprosiłam kasjera o dwa piwa. Niechętnie popatrzył na mnie,ale podał mi to o co poprosiłam. Zapłaciłam mu i wyszłyśmy. Niedaleko było jezioro wiec szybko nam droga minęła. Gdy dotarłyśmy na miejsce Dominika zaniemówił zapytałam czy cos sie stało, powiedziała ze jest tu prześlicznie uśmiechając sie do mnie i podziwiając jezioro. Usiadłyśmy,otworzyłam piwa i zaczęłyśmy pic. Uśmiechałyśmy sie do siebie,ona miała opartą głowę na moim
Ramieniu, nagle zapytała sie mnie jak znalazłam to miejsce. Opowiedziałam jej historie. Mianowicie gdy byłam mała tata mnie tu zabierał i razem patrzyliśmy na kaczki rozmawiając i bawiąc sie... Teraz juz nie mamy tak dobrego kontaktu można powiedzieć ze praktycznie nie odzywamy sie do siebie. Gdy opowiedziałam Dominice tą historie zauważyła ze posmutniałam. Odrazu mnie przytuliła i powiedziała ze najważniejsze jest to co teraz i tu. Te słowa sprawiły ze uśmiech znowu pojawił sie na mojej twarzy. Domi wstała i puściła piosenkę z telefonu. Była
To nasza ulubiona piosenka Alana Walkera
"Faded" zaczęłyśmy odrazu śpiewać i tańczyć z piwem w ręce jak jakieś idiotki. Gdy zaczęło zachodzi słońce usiadłyśmy i wtulone w siebie patrzyłyśmy na zachód. Gdy zaczęło sie robić zimno zebraliśmy sie i ją odprowadziłam do domu. O 23:45 byłam u siebie w domu rodzice juz spali wiec cicho sie umyłam i poszłam do pokoju,leżąc w łożku cały czas myślałam o dniu z Dominiką.