Konsekwencje

278 10 2
                                    

Gdy zadzwonił dzwonek, odrazu podbiegłam do nauczycielki przepraszając ją, jednak ona nie słuchała mnie i wychodząc powiedziała że zobaczymy się u dyrektora. Na przerwie siedziałam załamana myśląc co powiem rodzicom jak się dowiedzą. Wokół mnie ludzie oglądali zdjęcia leżącej pani Pontus i gratulowali takiego przypału jednak przybijało mnie to jeszcze bardziej. Na lekcji geografii przyszedł po mnie dyrektor i poprosił abym poszła z nim. Wzięłam plecak i z gulą w gardle poszłam, widziałam strach w oczach kolegów i koleżanek z klasy jednak próbowałam pokazać że jestem silna. W drodze do gabinetu pan Adamus poprosił mnie żebym przedstawiła cały przebieg wydarzeń. Po wejściu do gabinetu ujrzałam Pontusową siedzącą obok mojego taty. Rozmawialiśmy długo, aż w końcu doszliśmy do chyba najlepszego rozwiązania.
Dostałam uwagę za narażanie życia drugiego człowieka i muszę sprzątać klasę po zajęciach, plus tego wszystkiego jest taki że dostałam własną szafkę gdzie będę mogła chować deskę, książki i kurtkę. Gdy wróciliśmy z tatą do domu poszłam na górę, odrazu zadzwoniłam do Dominiki mówić jej o wszystkim, ta śmiała się i gratulowała mi, nie była na mnie zła jako jedyna. Wszyscy znajomi pisali do mnie czy zostałam wydalona z szkoły bądź zawieszona a gdy dowiedzieli się jakie konsekwencje poniosłam to zazdrościli mi szafki. Uważam ze taka kara to nic złego i mogło skończyć się o wiele gorzej..

Zostań moim światemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz