Rozdział 5: Señorita, boom!

176 20 10
                                    

Przed wyjściem AM na rynek muzyczny, wydaliśmy pierwszy singiel - Señorita. Ten utwór znacznie różnił się od ballad z pierwszego dysku; był śmiały, przełomowy, a ja byłem bardzo podekscytowany etapem, który miałem rozpocząć z nową płytą.
W dniu premiery singla zorganizowaliśmy podpisywanie egzemplarzy na placu Felipe II w Madrycie. Pomimo deszczu, fani wytrwali jak mistrzowie, a podpisywaniem radowali się przez ponad pięć godzin. Po południu rozmawiałem z moimi fanami, wymieniałem poglądy, słuchałem ich, podpisywałem egzemplarze... Jest to jedna z tych części, które najbardziej lubię w mojej pracy, ponieważ pozwala mi poznać moich zwolenników.

Przez kolejne miesiące pracowaliśmy nad teledyskiem. Przed Señoritą nie brałem żadnych lekcji tańca i wydawało mi się to bardzo skomplikowane. Dwa dni przed rozpoczęciem nagrywania spędziłem z moją choreografką - Alicią Nieto - żeby mogła nauczyć mnie kroków. Nigdy bym nie przypuszczał, że w dwa popołudnia może nauczyć mnie całej choreografii i będę w stanie poprowadzić nas naprzód. Dzięki godzinom spędzonym na próbach, odkryłem, jak bardzo kocham tańczyć. Tego uczucia nie można porównać z żadnym innym. A kiedy poruszasz się na scenie śpiewając swoje kompozycje, już jest wspaniale.

Nagrywanie trwało osiemnaście godzin bez przerw, non-stop, i do tańca tyłeczkiem! To było niesamowite, trudne i intensywne doświadczenie. Poza tym cieszę się, że miałem szczęście zdobyć wielu przyjaciół.
Nigdy przedtem nie tańczyłem całej choreografii, ale czułem się bardzo komfortowo i wykonałem mój taniec. To były tak jakby moje pierwsze kroki jako tancerz i podobały mi się tak bardzo, że zdałem sobie sprawę, że taniec będzie zasadniczą częścią mojej kariery artystycznej.

Kiedy nagraliśmy teledysk, Jacobo zapewnił mnie, że jak tylko udostępnimy to na YouTube - osiągnie milion wyświetleń. I miał rację! Señorita zrewolucjonizowała sieci społecznościowe i osiągnęła ponad 10 milionów wyświetleń w trzy miesiące. To był pierwszy raz, kiedy nauczyłem się choreografii i nie mogłem uwierzyć, że sukces został osiągnięty.

<< Po Señoricie wiedziałem, że nie ma odwrotu. Taniec wszedł w moje życie i nie ma szans, żebym pozwolił mu uciec. Od tamtej pory staram się poprawiać na lepsze i uczyć. Lubię otaczać się wokół artystów i nauczycieli, którzy po trochu mogą przekazać mi swoje nauki i nowe rytmy. >>

Zmiana stylu

Pewnego dnia, przed rozpoczęciem kręcenia teledysku, poszedłem z moją mamą zjeść coś w centrum handlowym Príncipe Pío w Madrycie. Przechodząc przed jednym ze sklepów, zauważyłem czapkę, która leżała za szybą. Wszedłem i przemierzyłem. Natychmiast spodobało mi się, jak na mnie leży, ponieważ była taka inna, trochę bardziej buntownicza.

Pierwszego dnia nagrywania, pokazałem czapkę dyrektorowi teledysku i spytałem go, co myśli o tym, żebym wystąpił z czapką. Powiedział, że tak, że mogłaby dać fajny wygląd, bardzo miejski. To był czysty przypadek, a zakończył wyznaczanie trendów. Wielu moich fanów się tak ubiera!

Ta zmiana stylu zbiegła się z moim osobistym rozwojem. Kiedy doszło do sprzedaży mojego pierwszego dysku, byłem praktycznie dzieciakiem. Jednakże, kiedy podpisałem kontrakt z Sony, moja postać bardzo dojrzała.

Po premierze teledysku otrzymałem kilka zaproszeń wykonania występu w różnych programach telewizyjnych. Wśród nich, poproszono mnie o otworzenie Gali Neox Fan, gdzie Neox i Fanta przyznawali nagrody dla idoli nastolatków w muzyce, filmie i telewizji.

Po sukcesie Señority zostałem nominowany do Best new artist na Premios Juventud - słynnej gali nagród odbywającej się w Miami. W tej samej edycji, dzieliłem nominację z niektórymi ważniejszymi artystami w świecie muzyki i sportu. Zgadnijcie z kim? Oczywiście z samym Bruno Marsem! Wśród nominowanych byli także Messi, Prince Royce, Pitbull czy Romeo Santos.

Doświadczenie uczestniczenia w Premios Juventud było jednym z najlepszych w moim życiu. Musiałem udać się do Miami - odjazdowego miasta, a także był to pierwszy raz, kiedy opuściłem Hiszpanię. Złapanie samolotu do Stanów Zjednoczonych, życie kulturą amerykańską, uczestniczenie w niesamowitym show i bycie otoczonym artystami wyższych klas było dla mnie snem, z którego nie chciałem się wybudzić.

W październiku 2013 roku także wziąłem udział w Coca-Cola Music Experience - ważnym wydarzeniu muzycznym w Hiszpanii, które skupiało się na młodych talentach w świecie muzyki. To była super ekscytująca noc, w której wzięło udział ponad 15 000 osób.

Patrząc na Coca-Cola Music Experience, pomyśleliśmy, że możemy skorzystać z okazji i przedstawić mój drugi singiel - Girlfriend. I tak też zrobiliśmy. Przed wejściem na scenę nie przestawałem zadawać sobie pytania: "Spodoba im się czy nie spodoba się?". Kiedy przestawiasz piosenkę swojej publiczności, zawsze masz wątpliwości grasujące w twojej głowie. To jest nieuniknione. Niepewność goni cię, dopóki nie odważysz się stawić jej czoła...

Zapaliły się światła, a gdy usłyszałem moje imię, postanowiłem dać z siebie wszystko. Powinienem robić tak zawsze - być przekonanym, że wszystko samo się ułoży. W końcu, wszystko poszło gładko - byłem zachwycony oklaskami i okrzykami publiczności. Po prostu wspaniale!

Dziś jestem przekonany, że zawsze moja kariera będzie mi się kojarzyć z moim pierwszym sukcesem, bo Señorita była moim znakiem rozpoznawczym - jest to piosenka, do której odczuwam szczególną sympatię. Mój brat Tony często mówi, że mam podwójną rolę, którą pokazałem w teledysku - z jednej strony mogę być bardzo czarujący, ale także mam swoje romantyczne chwile.

Sukces Señority nie byłby możliwy bez pomocy Jacobo. On zawsze miał pełne zaufanie do mojego talentu, on nie wahał się by iść na całość i realizować moje marzenia. Wierzył we mnie od dnia, w którym mnie spotkał. Wiedza, że dana osoba jest z tutaj ze mną od początku do końca, to coś co bardzo cenię. On poświęcił dla mnie wszystko!

Abraham Mateo &quot;I Am&quot; PlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz