Jiyong tego dnia miał wolne od wszelkich występów w programach muzycznych, spotkań z fanami i wywiadów, ale mimo to jego telefon nieustannie dzwonił. Przeważnie to menadżer zawracał mu głowę, chcąc skonsultować z nim wszelkie terminy zbliżających się imprez, w których Jiyong miał wziąć udział, aczkolwiek zdarzały się również telefony od najbliższych znajomych, którzy chcieli pogratulować mu wydania kolejnego solowego albumu. Nawet od Minji chłopak nie usłyszał tylu miłych słów, co od kolegów z branży muzycznej. Dziewczyna ostatnio była strasznie zajęta i praktycznie każdą wolną chwilę poświęcała przygotowaniom trainee do zbliżającej się drugiej bitwy. Najgorsze w tym wszystkim było to, że przez tych chłopaków zaniedbała własnego narzeczonego i ani razu nie pojawiła się na choćby jednym jego występie w telewizji, nie mówiąc już o oglądaniu wywiadów czy ogólnym wspieraniu go w tym jakże ważnym dla niego czasie. Minji całkowicie poświęciła się trainee i za nic miała Jiyonga oraz to, że zaledwie kilka dni wcześniej ukazała się jego solowa płyta, nad którą pracował przez tak długi czas.
Kwon chwilami miał wrażenie, że wszystkie te lata, które spędzili wspólnie, powoli prześlizgują mu się między palcami, a on nie jest w stanie zacisnąć dłoni, by zatrzymać przy sobie choćby niewielką ich część. Fakt, sam nie był bez winy, bo jednak przez natłok obowiązków również rzadko bywał w domu, ale jednak starał się mimo wszystko wracać do ich wspólnego mieszkania o w miarę normalnej porze, by spędzić z Minji trochę czasu. Na nic jednak są jego starania skoro dziewczyna i tak woli noce spędzać w studiu z trainee, pilnując, by podczas bitwy zaprezentowali się nienagannie. W ostatnich dniach przeważnie się mijali: gdy Minji wracała nad ranem z centrum trainee, Jiyong przeważnie szykował się do wyjścia, by zdążyć na kolejny umówiony wywiad albo sesję zdjęciową.
Jiyong pożegnał się z menadżerem i wsunął telefon do kieszeni spodni. Już miał wrócić do studia, w którym czekał na niego Taeyang, gdy nagle jego uwagę przykuły stojące niedaleko niego dwie kobiety. Na szczęście Kwon znajdował się w takim położeniu, że one nie mogły go dostrzec i nie miały pojęcia, że właśnie przysłuchuje się temu, jak w perfidny sposób obgadują jego narzeczoną.
- Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby okazało się, że Minji ma romans z tym młodym trainee – powiedziała jedna z nich i Jiyong z ciekawości wyjrzał zza winkla, chcąc lepiej przyjrzeć się kobietom.
Od razu rozpoznał dwie najbardziej wścibskie plotkary w całej wytwórni. Już nieraz mówił detektorowi, żeby się ich pozbyć, ale ten chyba bał się, że w zemście mogłyby wyjawić jakieś tajne informacje na temat wytwórni, bo nigdy nie zdecydował się na tak radykalny krok. To właśnie one kilka miesięcy wcześniej rozpuściły plotki o rzekomym romansie Jiyonga z japońską modelką Kiko Mizuhara. Wystarczyło, że raz pojawił się w jej towarzystwie w jednym z klubów, a już ludzie stwierdzili, że mają ze sobą romans. Na szczęście Minji nie zrobiła z tego wielkiego halo, bo miała do Jiyonga na tyle zaufania, by wiedzieć, że nigdy nie zdradziłby jej z inną dziewczyną. Poza tym Kwon od razu powiedział jej o spotkaniu z Kiko, ale Minji wzruszyła na to wszystko ramionami, nie bardzo się tym przejmując.
CZYTASZ
Love Isn't Always Right ✓
Romance"Czasami rozwiązania nie są takie proste. Czasami pożegnanie jest jedynym wyjściem" - Linkin Park "Shadow of the day"