5

1.1K 66 17
                                    

Luna

O nie , nie nie nie nie nie !!
To nie może być on ... Luna pobełtało ci się coś , to napewno nie on.

Podeszłam do niego powolnym krokiem.
-Hej Finn. Słuchaj, czy my się znamy ??
-Nie pamiętasz mnie księżniczko ??-szepną blisko mego ucha.
-Dlaczego ?!-Krzyknełam
-Czemu Cię odnalazłem ?
Wiem że nasz związek jeszcze się nie zkończył...
-No to się grubo mylisz !!-Chciałam od niego odejść ... Zapomniałam kajdanki.

"A tak w skrócie :
2 lata temu w Cancun ,poznałam cudownego chłopaka na początku był moim przyjacielem potem doszło do czegoś więcej...Byłam poprostu przelotnie zauroczona.
Kiedy dowiedział się że już go nie kocham , zaczą mnie wypytywać dla kogo . Ja mu mówiłam że poprostu byłam zauroczona... Ale moje słowo kontra Jego nie jest warte ani grosza.
Pewnego dnia, nie wiem odwaliło mu . Przyszedł do mnie mówiąc : "Będziesz tylko moja!!!"
Gdy położył mnie na łóżko i..
Najpierw coś tam do mnie mówił lecz ja nie słyszałam bo do niego krzyczałam...
Po chwili zaczą mnie brutalnie całować.. Oczywiście szarpałam się ale był z byt silny .
Potem zdją moją koszulkę.
Nie wiedziałam co zrobić !
Powiedział mi do ucha : Kochanie ... Kiedyś tego chciałaś.-Poczym się uśmiechną i kontynuował.
Gdy był niebezpiecznie blisko zdjęcia mojego stanika wpadłam na pomysł.

Bezmyślenia czy to dobry pomysł, kopnełam go nogą w krocze . Na co on zwiną z bólu jęcząc..
Otworzył okno i powiedział "Kiedyś, i tak Cię rozdziewicze." Poczym wyskoczył przez okno i już go nie widziałam. Aż do dziś..."

-Oj kochana, od przeznaczenia nie uciekniesz...-Zbliżył się do mnie chcąc pocałować.
-Chyba śnisz że mnie pocałujesz debilu !!
-Dobra księżniczko chodźmy już do pokoju. Mojego.
-A czemusz to ?
-Bo twój towarzysz (Krząk)Gówniaż.
Zajął wasz pokój.
- Aha. Dobra choćmy tylko po pidżamke.
-Jak chcesz skarbie.-Postanowiłam nie zwracać na niego uwagi i pójść w ciszy do pokoju.

Weszliśmy do pokoju gdzie zastaliśmy Ambar i Matteo.
Na pierwszy rzut oka , było widać że Matteo nie miał w oczach tej iskierki jak Ambar... Dziwne. Przecież są parą.

-Co tu robicie?!?
- Spokojnie Ambar... Przyszłam tylko po pidżamke.
-No to bierz i wychodź !!
-D-Dobrze. . .

Wziełam szybko piżamę i wyszłam zatrzaskując drzwi.

Doszliśmy do jego pokoju, on go odkluczył i zaprosił do środka.
-Dobra jest już 23.47 ja idę spać.
-Ale musisz się jeszcze przebrać 😎
-Zdecydowałam że jednak nie przebieraj się w piżamę.
(Pozdro dla kumatych 😎)
-A szkoda...
-Ehhh.-Mówiąc to ułożyłam się na łóżku, Pochwili Blądyn położył się koło mnie........

Śnił mi się tamten dzień. Dzień w którym Finn uciekł... Każde jego słowo. Każdy jego ruch przyprawiają mnie o dreszcze...
Przeżywałam to z takimi samymi emocjami jak 2 lata temu.
Ale na końcu on zamiast uciec zmienił się w Matteo. On uspokajał mnie. Na koniec przytulił... Gdy się obudziłam.

💜💛💜💛💜💛💜💛💜💛💜💛💜💛💜

Dziś jeden z krótszych rozdziałów lecz zapewne bardzo ważnych. Luna odmówiła sobie pamięć z przed 2 lat.
Co zobaczy jak się obudzi ??
Dowiemy się w następnym rozdziale !! A ! Ten rozdział dedykuję Sandry bo ona przekonałam mnie żeby go wstawić bo byłby pewnie na jutro...
Bye bye ^-^-☆

Komentujesz i Gwiazdkujesz = Motywujesz mnie do zrobienia kolejnej części! ! !

Obóz Inny Niż Wszystkie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz