Matteo
Biegliśmy już od dobrych 15 minut, a nadal nie znaleźliśmy stołówki.
-Stary ?
-Ta ?-Odpowiedział zdyszany.
-Wogule pamiętasz gdzie jest stołówka ?
-Nie. Myślałem że ty wiesz !
-No kurna. Obiad nas ominie.-Mówię zrozpaczony.Luna
Równo o 16.30 wszyscy stawili się przed autokarem, no ale nie było Gastona i Matteo.
No nie..
-Luna, poszukasz ich ?-Zapytałam Tamara.
-Jasne.Extra ! Jestem odpowiedzialna za tych dwóch ciołków, cudnie.
Czy to nie oni ?
-Dobra Matteo, jak już nie wiemy gdzie jest ta stołówka to chociaż powiedz mi ten twój plan.
Jaki plan ?
-No więc. Finn zabrał Lunę do toalety i coś zrobił c'nie ?
Że.Co ?!
-To wiemy.
-A tam może, są kamery.
-Matteo. Serio. Kamery.w.Toalecie ?-Nie wytrzymam ! Wchodzę.
-Hej chłopaki.
-Cześć Luna.-Powiedzieli równo.
-Na początek. Mieliśmy stawić się o 16.30 przed hotelem. A ja was musiałam szukać..
Druga sprawa.. Um Nie pamiętam.
Idziemy na ten obiad ?
-Tak.-Powiedzieli.Myślicie że zapomniałam ? Jasne że nie. Tylko słyszałam jak za mną szedł Finn.. Ale, czy to co oni mówili jest prawdą ? Myślę że tak.
(*)
Takie króciutkie bo nie mam weny 😳
Wybaczcie misiaczki 😊🌟? 💬?
Mile widziane 😉
CZYTASZ
Obóz Inny Niż Wszystkie
FanfictionW całym pomieszczeniu, należącego do słynnego Jam&Roller. Zapowiedziano obowiązkowe podejście do sceny.. Tamara weszła na scenę. Chrząkneła na co wszystkie, zdziwione a zarazem zaciekawione spojrzenia, padły na jej osobę Z tego co słyszałam to orga...