Uśmiechnęłam się do niej po czym spojrzałam pytająco na Matteo
-A co ona tutaj robi? - spytała oburzona Ambar. Mówię wam wyglądała komicznie w takim wydaniu.
Matteo już chciał coś powiedzieć, ale postanowiłam mu przerwać.
-Ja?- spytałam na co dziewczyna przytakneła głową- jeżdżę sobie z moim przyjacielem i rozmawiamy sobie o głupotkach- odpowiedziałam śmiejąc się jak typowa księżniczka po czym złapałam chłopaka pod ramię
Dla tej miny Ambar bym nawet wysprzatała całą rezydencję Pani Sharon wraz z garażem. Była ona bezcenna.
~¤~♡☆♡¤¤~~~'♡♡☆¤'
Spotkałam się z Niną następnego dnia w szkole i wszystko jej opowiedziałam w szczegółach.
-Poważnie powiedziałaś tak do Ambar? -spytała- ale musiała się wkurzyć, ona jest tak chorobliwie zazdrosna o Matteo, że jeden twój dotyk jego ręki doprowadza ją do szału- zaśmiała się moja przyjaciółka.
-Faktycznie myśl..- chciałam wygłosić krótką przemowę na temat Ambar, lecz niestety mury naszej szkoły nie chciały o niej słuchać więc postanowiły włączyć dzwonek na lekcje.
♡♡♡♡~~~~~~~♡♡♡♡♡
Po szkole poszłam do J&R. Ubrałam swoje wrotki i weszłam na tor. Dziwiło mnie to, że był pusty, a w barze za to widziałam mnóstwo ludzi.
-Co ty tutaj robisz kelnereczko? Nie wiesz, że ktoś zarezerwował na dzisiaj tor do treningu? -usłyszałam irytujący głos Matteo.
-Mogę zadać ci to samo pytanie - odpowiedziałam pewna siebie.
-Jak chcesz możesz pojeździć, bo to ja zarezerwowałem ten tor.
- A no chyba ze- odpowiedziałam zirytowana jednak postanowiłam wykorzystać okazję, w sumie skąd miałam wiedzieć, że w ogóle można rezerwować tor?
Mam pytanie dodać perspektywę Matteo?
CZYTASZ
Valiente | Lutteo
Fiksi PenggemarCzęść 1 Matteo wciąż jest z Ambar, lecz wie, że to Luna tak naprawdę zajęła jego serce. Chłopak flirtuje z dziewczyną do czasu gdy zaczyna być coraz bardziej zazdrosny i postanawia posunąć się dalej. Część 2 Mimo, że on wyjechał, ona nadal nie zapom...