Po paru godzinach wróciłem do domu.
Położyłem się na łóżko i zaczełem myśleć, czy powiedzieć o moim "gejostwie" rodzicom. Dochodziła północ, więc postanowiłem pójść spać. Zeszłem do salony, gdzie zawsze siedzieli moi rodzice.
-Mamo, tato, muszę wam coś powiedzieć- powiedziałem tchórzliwym głosem
- Tak synku, co jest?-spytała mama
- Bo ja, ja, ja po prostu jestem gejem-powiedziałem ze łzami w oczach, nie wiem dlaczego.
-Patryk nie masz się czego martwić, bo my z mamą sami jesteśmy biseksualni-odpowiedział tata
Zdziwiłem sie, moi rodzice bi i niczego nie zauważyłem, w sumie takie życie. Poszłem do pokoju, była sobota, więc poszłem do Aleksa. .
-Cześć skarbie-powiedział Aleksiu całując mnie w policzek, tym samym też tuląc.
-Cześc misiu- odpowiedziałem
Poszliśmy do lasy, na spacer.