rozdzial 14

66 5 0
                                    

Wyszłam z łazienki, bo chciałam się ogarnąć, ale wtedy zobaczyłam Chloe i Leondre. Chłopak do mnie podbiegł i chciał mnie przytulić, ale go odepchnęłam.

- Kochanie... - zaczął, ale mu przerwałam

- Nie mów do mnie kochanie! - warknęłam, a z moich tęczówek, poleciała przeźroczysta, słona ciecz

Chłopak chciał coś powiedzieć, ale Chloe kazała mi iść za nią. Zresztą, nawet nie miałam zamiaru słuchać bruneta. Poszłyśmy do garderoby Sylwii, a po drodze wszyscy pytali się mnie, co się stało, lecz ja nie miałam ani ochoty, ani siły udzielać im odpowiedzi.

- Chloe?

- Tak?

- Mogłabyś iść do wszystkich? Chciałabym pobyć sama i jestem też zmęczona, za dużo emocji, jak na dzisiaj.

- Nie ma sprawy.

Następnie udałam się do krainy Morfeusza.

~.~

Obudziłam się, a obok mnie siedzieli wszyscy. Wszyscy oprócz Leo…

-Hej – przywitałam się

-Cześć – odpowiedzieli

-Mam pytanie… Czy Leo znał tamtą dziewczynę?

-Nie, on nigdy nie lubił dziewczyn z kilogramem tapety – odpowiedział Charlie

-Mam pomysł!

-Jaki?

Zaczęłam przekazywać plan, a wszyscy słuchali mnie uważnie.

-Dobra, ja idę po Leo, bo zaraz wychodzimy na koncert – powiedział Charlie

Po koncercie…

*Leo*

Charlie dziwnie się zachowuje, a do tego Natalia nie chce ze mną rozmawiać. Muszę jej to jakoś wytłumaczyć…

Weszliśmy do garderoby, ponieważ chcieliśmy się przebrać. Charlie powiedział, że wszyscy czekają w busie. Wyszliśmy z naszej garderoby i zobaczyłem Natalię biegnącą w naszym kierunku. Wskoczyła na mnie i mocno mnie przytuliła. Zobaczyłem, że wszyscy nas nagrywają.

-Tęskniłam – powiedziała

-Ja też

-Wybaczysz mi? – zapytałem

-Jasne, że tak. Wiedziałam, że ty nie jesteś winny.

Obróciłem się do wszystkich, ale mocno trzymałem Natalię, bo nie chciałem jej puścić.

-Wy wszyscy o tym wiedzieliście?

-Tak – odpowiedzieli

-Dobra! Weźcie swoje plecaki i torby. Jedziemy do Katowic! – powiedział Gabriel

-Ale ja nie mam jak wziąść torby – powiedziała Natalia

-Chris! – zawołałem

-Co jest? – zapytał

-Weźmiesz mój plecak i torbę Natalii?

-Okej. A wy co? Nie puścicie się już – zapytał śmiejąc się

-Nie. Będziemy cały czas przytuleni

*Natalia*

Właśnie siedzimy w busie. Ja z Leo na kanapie, Chloe i Charlie poszli spać, a Kayce i Gabriel robią sałatkę owocową.

-Kochanie, mam pomysł – powiedział Leo

-Jaki?

-Na m&g będziesz stała obok mnie, okej?

Nowy uczeń w klasie L.DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz