Wyszłam właśnie ze szpitala i czekałam na Michaela, który miał mnie odebrać. Czekam już 5 minut i postanowiłam do niego zadzwonić.
Pierwszy sygnał
Drugi sygnał
Trzeci sygnał
Czwarty sygnał
- Abonent czasowo nie dostępny proszę zadzwonić później.
Spróbowałam jeszcze kilka razy i nic.
Postanowiłam mu za spamować kik ( nie wiem jak to się odmienia :( )
CrazyGirl: Michael co się z tobą dzieje? Czekam na ciebie pod szpitalem już 15 minut
CrazyGirl: Michael?!
CrazyGirl: Odpiszesz mi?
I nadal nic więc napisze mu SMS
Do Mikiego <3:
Michael co się z tobą dzieje?
Do Mikiego <3:
Miki odezwij się !!!
Do Mikiego <3:
Nie to nie nie będę się prosić
Postanowiła zadzwonić do swojej mamy aby po mnie przyjechała.
Rozowa:
- Hej mamuś
- Hej córeczko coś się stało?
- Nie nic tylko czy mogła byś po mnie przyjechać?
- Jasne, a czasem nie miałaś jechać z tym przemiłym kolorowłosym chłopakiem?
- Miałam ale on nie odbiera, nie odpisuje na moje wiadomości i nie wiem co się z nim dzieje
- Dobrze zaraz będę
- Dziękuje mamuś. Kocham cię.
- Ja ciebie też
Koniec rozmowy.
Czekając na mamę postanowiłam jeszcze raz napisać do Michaela.
Do Mikiego <3:
Michael martwi się :"(
Do Mikiego <3:
Michaelu Gordonie Cliffordzie odezwij się w tej chwili
Do Mikiego <3:
Miki proszę ja tu odchodzę od zmysłów
Już miałam wysłać następną wiadomość, gdy nagle podjechała moja mama. Wsiadłam do samochodu dając mamie całusa w policzek.
- Hej mamuś
- Hej córeczko i co odezwał się?- zapytał wyjeżdżają z parkingu
- Nie- powiedziałam smutna
- Jeśli mu zależy to odpisze lub zadzwoni.
-Mhym
Przez resztę drogi do domu nie odzywaliśmy się do siebie.
5 wyświetleń next
CZYTASZ
Kik || M.C (ZAKOŃCZONE)
FanfictionCrazyUnicorn: Hej dzieci jeśli chcecie zobaczyć smerfów las... CrazyGirl: ?? CrazyUnicorn: Śpiewaj ze mną!!! CrazyGirl: Po pierwsze pisać,a nie śpiewać, a po drugie nie, bo pewnie jesteś pedofilem, który się naćpał i chce mnię zgwałcić. Wtedy jeszcz...