( rok wcześniej )
Jest godzina 20.25 . Zeszłam do kuchni. Nalałam sobie soku pomarańczowego. Usłyszałam rozmowę mojego brata i jego kolegów.
- Antek co ty na to aby zabawić się dzisiaj twoją siostrą. – to na pewno powiedział Zeyn Ale co on gada do jasnej cholery.
- jasne, zerżniemy ją tak że przez tydzień nie usiądzie- zaczęli się śmiać, ale mi do śmiechu nie było w tamtym momencie. Szybko pobiegłam do swojego pokoju. Zamknęłam go na klucz. Wyjęłam walizkę spakowałam trochę ciuchów, kosmetyki, buty, podpaski i jakieś duperele. Napisałam list....
ANTEK OD CZEGO TU ZACZĄĆ, MOŻE OD TEGO ŻE USŁUSZAŁAM TWOJĄ ROZMOWĘ Z CHŁOPAKAMI O WASZYCH DZISIEJSZYCH PLANACH. MUSISZ WIEDZIEĆ TEŻ ŻE NIE NA WIDZĘ CIĘ ZA TE WSZYSTKIE RZECZY KTÓRE MI ZROBIŁEŚ. WIEM O WASZYM GANGU. OBSEROWAWAŁAM WASZE WSZYSTIE MISJE. POWIEM CI TYLKO TYLE ŻE JA SIĘ ZEMSZCZĘ.
NIKOLA
Wyszłam z walizką przez okno. Ruszyłam przed siebie. Dotarłam do jakiegoś ślepego zaułka. Zsunęłam się na ziemię i zaczęłam płakać. Dlaczego ja muszę mieć takie życie. Pytam kurwa dlaczego...........
ANTEK
Ruszyliśmy w stronę pokoju Nikoli. Drzwi były zamknięte. Dziwne... Waliliśmy w nie, ale nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Wyważyliśmy je. Rozejrzałem się po pokoju. A po dziewczynie ani śladu. Na biurku był tylko list zaadresowany do mnie, dziwne coś ale otworzyłem go. To co tam przeczytałem, odebrało mi mowę. Po pierwsze jakim cudem dowiedziała się o GANGU. Pokazałem chłopakom list, ich reakcja była taka sama jak moja. Poszliśmy jej szukać ale ślad po niej zaginą. Te ostatnie słowa ZEMSZCZĘ SIĘ.... Zacząłem się nad tym zastanawiać.. ona mówi poważnie.
LUKE
Szedłem z kolegami z gangu ciemnymi uliczkami. Usłyszałem płacz, płacz kobiety, Zdziwiłem się z chłopakami. Ale postanowiliśmy podążyć za tym odgłosem. Dotarliśmy do ciemnego zaułka. W rogu było widać drobną postać. Podszedłem bliżej, w rogu siedziała drobna dziewczyna. Dam jej może z 17 lat nie więcej Ukląkłem przy niej. Zaczęła się jeszcze bardziej trząść.
- Ey spokojnie chce ci pomóc. – powiedziałem łagodnie, moi koledzy chyba byli w szoku.
- Naprawdę? – zapytała
- Tak. – zbliżyłem się jeszcze bliżej, wziąłem ją na ręce. Chłopakom podałem jej walizkę. Ruszyliśmy w stronę naszego samochodu. Dziewczyna zasnęła. Wszedłem z nią do samochodu. Nadal ją trzymałem.
- Stary co ty wyrabiasz?? – zapytał mnie Ashton
- Nie mogłem jej tam zostawić, pogadamy jutro o tym. Odpowiedziałem i dałem mu do zrozumienia że nie chcę na ten temat rozmawiać. Po 15 minutach byliśmy pod naszą willą. Mieszkają tu sami chłopaki. Jest tu mój cały gang. Tak jestem szefem najgroźniejszego gangu na świecie. Wszedłem po ciuchu do domu. Dziewczynę zaniosłem do mojej sypialni. Przebrałem ją tylko w moją koszulę. Przykryłem kołdrą. Zaraz sam się położyłem się koło niej. I odpłynąłem w krainę morfeuszów.
NIKOLA
Obudziłam się, leżałam na mega wygodnym łóżku. Obok leżał nieznajomy mi mężczyzna. Spał na szczęście. Zeszła ostrożnie. Otworzyłam pierwsze drzwi, prowadziły one do łazienki. Zauważyłam że koło łóżka leży moja walizka. Wyciągnęłam z niej czarne jeansy z dziurami na kolanach do tego biały zwykły sweterek. Oprócz tego białą zwykłą bieliznę i białe skarpetki. Weszłam do łazienki. Wcześniej wzięłam ze sobą płyn do mycia o zapachu wanilii i szampon do włosów o zapachu jagody z miętą. Po 15 minutowych prysznicu wytarłam się moim białym puchowy ręcznikiem. Ubrałam się we wcześniej przygotowane ciuchy. Wysuszyłam włosy, rozczesałam i pozostawiłam rozpuszczone. Umalowałam się trochę i wyszłam z łazienki. Postanowiłam wyjść z tej ogromnej sypialni. Otworzyłam drzwi, wychyliłam się ale nikogo nie zauważyłam. Powędrowałam długim korytarzem. Znalazłam się koło schodów. Zeszłam po nich po cichu, Weszłam jak się okazało do salony. Siedziało tam z 16 chłopaków. Patrzyli się na mnie jak bym miała coś na twarzy.
- A ty co tu robisz, jeżeli jesteś kolejną dziewczyną do zabawy to możesz już iść – powiedział nieznajomy chłopak. Przepraszam ale ja nie jestem żadną dziwką czy coś. Sama nie wiem co tu robię.
- Wypraszam sobie, ja nie jestem żadną dziwką - krzyknęłam na niego. Zbliżył się do mnie.
- Nie. I uderzył mnie w policzek i to bardzo mocno. Upadłam na podłogę. Zaczęłam płakać bolało okropnie. Przyszło moje wybawienie.
LUKE
Obudziłem się. Kołomnie nie było dziewczyny. Usłyszałem jakieś krzyki. Założyłem spodnie i koszulkę. Powędrowałem w stronę salonu. Zobaczyłem ją leżała na podłodze, płakała. Nad nią śmiał się Przemek wiedziałem że to jego sprawka.
- Ta dziwka powiedziała że nie jest żadną dziewczyna do zabawy. – powiedział Przemek
- Jeszcze raz ktoś ja nazwie dziwką czy kimś innym nie ręczę za siebie. – Walnąłem go z pięści w twarz. Upadł na ziemie. Ja w tym czasie wziąłem dziewczynę i usiadłem trzymając ja na kolanach na kanapie. Chłopaki się tylko mi przyglądali.
- Spokojnie mała- wymruczałem jej do uch, powoli się uspokajała.
- Choć pogadamy na osobności. – wstała z moich kolan ruszyłem w stronę schodów, dziewczyna grzecznie podążała za mną. Dotarliśmy do mojego gabinetu. Usiedliśmy przy moim stanowisku pracy.
- No to tak pierwsze to mi powiedz jak masz na imię?
- Nikola Black- odpowiedziała
- co? Ty jesteś siostrą Antka.
- Tak i wiem o jego gangu- powiedziała
- Ja jestem Luk szef najgroźniejszego gangu na świecie- powiedziałem
- Tylko proszę nie rób mi krzywdy. Ja po prostu już tego nie wytrzyma. – i łzy poleciały jej po policzku
- Nigdy bym cię nie uderzył. Co masz na myśli że nie wytrzymasz tego znów? – zapytałem
- Antek on mnie bił i obrażał ze swoimi kolegami.. – odpowiedziała mi. I on chciał się mną wczoraj zabawić, a ja uciekłam z domu. Nie mam gdzie iść. – I popłakała się. Podszedłem do niej i mocno ją przytuliłem, a ona jeszcze bardziej się we mnie wtuliła.
- Nie bój się tutaj już nigdy nie stanie ci się żadna krzywda. Wytarłem jej łzy z policzka.
- Dziękuję- powiedziała tylko tyle.
Zaprowadziłem ją do naszą sypialnię. Była zmęczona. Położyła się na łóżku i po chwili zasnęła.
tӚ

CZYTASZ
Boss and Nikola!
Novela JuvenilOpowieść opowiada o 17- nastoletniej Nikoli. Po śmierci jej rodziców jej brat bliźniak wraz z jego kolegami bija i obrażają dziewczynę. Nikola jest wysoką długowłosą blondynką o dużych niebieskich oczach. Pewnego dnia spakowała walizkę. Uciekła z do...