ROZDZIAŁ 4

163 10 15
                                    

betterangle, dzięki za gify...
xxx
N: No to jedziemy!
A: Ta, ale nie przyzwyczajaj się... I NIE PRZERYWAJ...
N: Shut Off your mouth...
(Stul pysk...)
A: Fuck Off...
(Spierdalaj...)

#Jess

Matt zaczął mi imponować, gdy stanął po mojej stronie dwa miesiące podczas kłótni z Em, jak pomógł mi się wydostać z kopalni, uratował mi życie, jestem mu wdzięczna

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Matt zaczął mi imponować, gdy stanął po mojej stronie dwa miesiące podczas kłótni z Em, jak pomógł mi się wydostać z kopalni, uratował mi życie, jestem mu wdzięczna... Cholera, te blizny strasznie bolą... Gdyby nie on... Pewnie nie dałabym rady...

#Matt

Trochę dziwnie się samemu w pustym mieszkaniu, przynajmniej jest cisza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Trochę dziwnie się samemu w pustym mieszkaniu, przynajmniej jest cisza... Ta cisza staje się momentami wkurzająca. Wyszedłem do parku na ławkę, tam przynajmniej będę mógł coś przemyśleć zanim ta cisza mnie zabije... W sumie dobrze, zerwaliśmy, przynajmniej mam teraz spokój, o czym tu myśleć... Możesz teraz być z każdą... Chociaż nie chce, mam jedną już na oku, ale ona nie jest sama...
- Hej, Matt... - Jess wyrwała mnie z zamyślenia.
- Hej, Jess, siadaj...  Co taka smętna mina?
- Kolejna kłótnia, mam tego dość... A ciebie co trapi?
- N-Nic...
- Przecież widzę.
- Jess, to wszystko mnie... Ta cała sytuacja mnie przytłacza... Chciałem to wszystko przemyśleć...
- *śmiech* To żeśmy się dobrali...
- No, to prawda...

N: Będzie ,,miziu, miziu''?
A: Co kurwa będzie?
N: Czy seksy bedą, pustaku!
A: Dowiesz, się w swoim czasie...
N: Dobra, spadam usmarzyć jajka...
A: Cycki se usmaż...
N: *facepalm* Fuck you!
(Pierdol sie...)
A: *ogląda ,,Killera''*
Wąski: Killer, spierdalaj, spierdalaj...
Killer: Jakie spierdalaj, sam spierdalaj z tym bufetem, bo mi tapicerke ubrudzisz...
Czytelnik: Yyyy... A co z rozdziałem?!
A: Dobra, już...

#Sam

Po długiej rozmowie z Joshem, musiałam już spadać do domu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po długiej rozmowie z Joshem, musiałam już spadać do domu... Wychodząc z parku, zauważyłam Matt i Jess, ukryłam się za drzewem, może nie powinnam podsłuchiwać, ale czy czasem ci dwojga się spikneli? Nic nie mówiąc... Nie wiem, z ich rozmowy nie wywnioskowałam nic to potwierdzającego... Poszli oboje w przeciwne strony, ulotniłam się, żeby mnie nie zobaczyli...

N: Z takim opisem, ta scena nadaje się do ,,Trudnych Spraw'' czy ,,Ukrytej Prawdy''...
A: *uderza* No i w pizdu, i wylądował...

#Matt

Czyżby między nami pojawiła się szansa, nie wiem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Czyżby między nami pojawiła się szansa, nie wiem...
Szybko się dogadujemy, czuje się jakbym poznawał ją od nowa... Na zewnątrz boska blondynka, a w środku otwarta i wrażliwa dziewczyna... Ja chyba oszalałem na jej punkcie... Ale... Mike... Srajk, on podwalał się do Em, ja do Jess też mogę, ona jest boska, a marnuje się z takim ciulem...

#Mike

Ach, Sammy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ach, Sammy... Nie mogę przestać o tobie myśleć... Owinełaś mnie sobie wokół palca, nawet o tym nie wiedząc...

xxx

Jessica:
Sam, ja chyba się zakochałam... Matt... On jest taki seksi, odważny, cudowny...

Samatha:
Tak? Jesteś pewna? A co z Mike'm?

Jessica:
Tak, jestem. Z Mikem, nie ma już sensu... Te kłótnie... To się nigdy nie skończy... Jeszcze jedno, mogłabyś...

Samantha:
Jasne, spoko...

Jessica:
Dzięki, po prostu chciałam się komuś wygadać... Sama to załatwie, tylko... Jeszcze nie teraz.

Samantha:
Jasne, spoko... Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć...

Jessica:
Dzięki, jesteś kochana.

Samantha:
Wiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jessica:
( ͡° ͜ʖ ͡°)

xxx
I jak?
Podoba się?
Czy Sam i Josh przełamią lodowce i zajdzie coś między nimi?
Czy Mike im przeszkodzi?
Czy Jess zakończy swój związek z Mike'm?
Czy Matt odważy się wyznać Jess prawdę?
Tego dowiecie się  niedługo...
Gwiazdkuj, komentuj whatever...
Po raz kolejny robie za boksera.
Teksty z ''Killerów 2-dwóch''.
Marcin

Until Dawn II: Nowy PoczątekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz