Seba: Elo, ludziska, to eee... Jestem ja, wasz Seba i kurwa to poprowadze dzisiaj Q&A...
A: *obmyśla plan zajebania Seby, po czym łapie go za szyje i celuje z zabawkowej broni* Ino sie ruszysz. Teraz słuchaj... Albo grzecznie spierdolisz stąd, albo zajebie ciebie i twoich ziomków...
20.000 year later...
(Lektor: 20 tysięcy lat później...)
N: Dobra, eee... To co się tu się odjebało to było w chuj dziwne...
A: Ta, nieważne... Przejdźmy do pytań:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups... Nie to... Ale przyznasz, Czarek to słodziak...
N: Wole psy...
A: YOU... FUCKER. FUCK YOU, MAN!
(Lektor: TY... GNOJU. PIERDOL SIE, KOLEŚ!)
N: Ja może pokaże łaskawie pytania:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A: Sie nie zmieściło, faggg... Tak czy siak, od Azalias123:
N: Matt? Jedziesz w Bieszczady z miłą dziewczyną. Tu masz kase, bilety. Walizka. Jedziesz. *popycha Matt'a do wyjścia*
A: Eeee... No, więc. Sam? Kogo pierwszego uratujesz podczas apokalipsy zombi?
Sam: betterangle ewentualnie siebie.
N: Ash! Czy Chris dobrze całuje?
Ash: Zajebiście.
Chris: Może zademonstruje... *całuje Ash*
A/N: Uuuuu... Wow.
N: Hehe. Chris, ,,Co najbardziej lubisz w Ash?''
Ash: O! Z chęcią wysłucham.
Chris: Wszystko. Jest tak słodka, że schrupałbym ją całą.
A: WENDIGO! *wyciąga wiatrówke tak z dupy*
Sam/Ash/Em/Jess: Hahaha...
N: Em! ,,Czemu wyglądasz jak Azjatka zajadająca się całe życie ryżem? *tu nie ma ani troche kpiny... wcale*''
Em: Kochanieńka, a buźke chcesz mieć jeszcze całą, aby świecić nią przez takimi debilami jak płeć męska?
N: CZUJE SIE KURWA URAŻONY!
A: Ash! ,,Czy pożyczysz mi Chrisa na dzień? No... Góra rok.''
Ash: Wiesz, zawsze możemy się nim dzielić...
N: Mike! ,,Em, Jess czy Sam?''
Mike: Sam.
A: Ash! Jakie Chris ma bokserki?
Ash:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A: I w tym momencie. Eee... ,,Ho-Ho-Ho'' nabrało dla mnie nowego cholernie dziwnego znaczenia. Chyba jestem za bardzo zboczony.
N: Ja też. Eeee. Dobra, nie ważne. Jess! Do ciebie podobne pytanie tylko chodzi oczywiście o Mike'a.
Jess: Skoro zdjęcia, to ok:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A/N: O ja jebe. Mike? Skomentuj to jakoś.
Mike: ...
A: Tu dobiero moja zboczona wyobraźnia zadziałała...
N: Tia... Ostatnie pytanie na dziś.
Em! Czy chłopcy lecą na zimne suki?
Em: Jasne. Tylko pamiętaj z umiarem, ale jednocześnie trzymaj go na smyczy.
N: To koniec na dziś. Życzymy miłosnych walentynek, zadawajcie pytania, a następnym razem być może dołączy do nas Hesus Chytrus.
A: O ile sie nie schleje. :/
N: Ta.
A: To kończymy, c'nie?
N: Ta. Spadam do domu. Adios!
CZYTASZ
Until Dawn II: Nowy Początek
Terror**Kontynuacja poprzedniej książki** Dwa miesiące po tragicznej nocy (koniec poprzedniej książki), te miesiące, oddaliły od siebie grupkę przyjaciół, teraz próbują to odbudować, Matt i Em zerwali, Ash i Chris starają się o dziecko i chcą się pobrać...
