- Sherlocku... Mamy mały problem.
- Hm?
- Wszystkie twoje brudne ubrania oddałem wczoraj wieczorem do pralni i miałem je odebrać rano, ale mieli jakąś awarię.
- Więc?
- Więc nie masz nic do ubrania na dzisiejsze wyjście.
- No trudno, w takim razie-
- Nie, nie zostaniesz w domu.
- To pójdę w tym.
- W piżamie?! Wystarczy nam, że do pałacu Buckingham udałeś się w samym prześcieradle.
- W takim razie zos-
- Nie! Mam inne wyjście.
- Jakie niby? Przecież nie zdążymy teraz nic już wyprać, ani w żadnej innej pralni, ani tutaj.
- Ale to nie jedyne ubrania w tym domu...
- Nie zrobię tego.
- Jesteś pewien?
- ...
- No już, przymierz. Przez przypadek kupiłem jeden za duży.
- Nie wyjdę z domu w żadnym z twoich swetrów!
- Naprawdę wolałbyś iść w piżamie niż w porządnym swetrze?!
- Niż w twoim swetrze.
- Przecież to normalne, że-
- Nie.
- Ale już, nie marudź. Nikt nawet nie zauważy.
- ...
- No widzisz? Nie jest wcale tak źle.
- Ma za krótkie rękawy.
- Nie zwrócą uwagi.
- Dziwny kolor.
- Jest w porządku.
- I drapie.
- Przestaniesz narzekać?!
- To bez sensu, ubrania powinny być wygodne, żeby chciało je się kupować i nosić, a nie drapiące. Co to w ogóle za-
- Nieważne, jest świetnie.
- Ale-
- Jeszcze jedno słowo i wcisnę cię w mój golf!
- ...
- Grzeczny Sherlock, a teraz jeszcze tylko uśmiechnij się do zdjęcia!~
Chyba mam tak jakby nadmiar weny. XD
CZYTASZ
The Missing Piece 🔎 Sherlock
FanfictionSherlock Holmes najprawdopodobniej ma uczucia. John Watson kocha inną osobę, niż powinien. Pani Hudson nadal nie jest ich gosposią. Greg Lestrade naprawdę nie nazywa się Gavin. Molly Hooper straciła wszelkie nadzieje. Jim Moriarty zmartwychwstał. My...