Rozdział 1

2.6K 165 93
                                    

Kolejny dzień. Znowu nie chce mi się wstać i pewnie się spóźnię, ale kogo to obchodzi i tak jestem sam. Podchodzę do lustra i spoglądam w swoje niebieskie oczy. Uśmiechnąłem się krzywo i wziąłem szybki prysznic. Ciepła woda rozluźniła moje spięte mięśnie. Wyszedłem z tamtąd z ręcznikiem na biodrach. Ubrałem spodnie i usłyszałem dzwonek do drzwi. Zszedłem na dół nie zwracając sobie głowy koszulką. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem swoją dziwke.

-Co tak wcześnie?

-Jakoś trzeba cię rozluźnić.

Zaśmiałem się i przyparłem go do ściany. Nie lubiłem tej całej gry wstępnej więc odrazu w niego wszedłem. Zajęczał mi do ucha. Uśmiechnąłem się i zacząłem przyśpieszać. Wkrótce doszedłem, a on zaraz po mnie.

-Wieczorem to samo - wyszeptałem i wyszedłem z niego.

Ruszyłem do szkoły. Sam nie wiem po co w ogóle tam chodzę. Nie miałem do niej daleko. Zaledwie parę metrów. Już miałem wchodzić do budynku, niestety jakiś debil wpadł na mnie przez co zaliczyłem glebę. Wstałem wkurwiony i przycisnąłem górniarza do ściany.

-Jak ty kurwa łazisz?

Spojrzałem mu w oczy. Były takie jak moje, ale w jego widziałem strach.

-Co niemowa jesteś?!! - potrząsnąłem nim kilka razy.

-P...Prze...Przepraszam.

-O a jednak mówisz.

Uśmiechnąłem się szyderczo i rzuciłem go na ziemię. Kopnąłem kilka razy w brzuch. Z jego ust poleciała krew. Miałem satysfakcję z tego. Zostawiłem go i wszedłem do środka. Minąłem kilku nauczycieli i w końcu dotarłem pod drzwi swojej klasy. Otworzyłem je i wszedłem. Oczy całej klasy skierowały się na mnie.

-Panie Uzumaki. Kolejne spóźnienie. Jeszcze jedno i kara cię nie ominie.

-Ta jasne.

Zająłem swoje miejsce i wsłuchałem się w nudą wypowiedź nauczyciela. W końcu znudziło mi się to i spojrzałem za okno.moją uwagę przykół chłopak o ciemnych włosach, który niósł na rękach tego gówniarza. Nagle spojrzał w górę i nasze spojrzenia się spotkały. Nie odwróciłem wzroku, on też nie. Uśmiechnąłem się i oblizałem usta. Patrzyłem jeszcze jak dumnym krokiem wchodzi do środka.

-Uzumaki. - usłyszałem głos nauczyciela i spojrzałem na niego niechętnie. - Nie bójaj w obłokach tylko skup się na lekcji.

Pokiwałem głową i przez resztę lekcji udawałem że go słucham. Nareszcie zadzwonił dzwonek i mogłem wyjść na szluga. Ruszyłem w stronę naszego tajemnego miejsca. Po drodze minąłem ciemnookiego. Pocisnąłem go z bara żucając mu tym samym wyzwanie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Mroczny Naruto. Mam nadzieję że to wydanie też wam się spodoba ♥

Król Ciemności  (TOM 1) *NaruSasu*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz