Zostawiłem go samego. Moje serce rozpadło się na milion kawałków, mimo to nie zatrzymałem się. Dopiero za rogiem upadłem na kolana i nie powstrzymując już łez schowałem twarz w dłoniach. Płakałem z powodu śmierci Deiego i również przez to że to właśnie Naru go zabił. Oparłem się o ścianę i spojrzałem w niebo. Nagle poczułem siłę. Otarłem łzy i pobiegłem w stronę domu.
***
Nareszcie nadszedł wieczór. Założyłem swój ulubiony zestaw ubrań i opuściłem dom. Nogi poniosły mnie do pobliskiego klubu. Sam nie wiem dlaczego wszedłem do środka, ale po chwili siedziałem już przy barze.
-Co podać?
-Piwo.
Barman pokiwał głową i podał mi piwo. Wypiłem spory łyk i wtedy go zobaczyłem. Siedział z jakimś chłopakiem. Całowali się. Odwróciłem wzrok. Nie powinienem był się tym przejmować ale nie potrafiłem. Wypiłem do końca swój alkohol i ruszyłem w stronę chłopaka.
-Cześć - powiedziałem przez co blondyn się wzdrygnął.
-Siema
Zauważyłem w jego oczach zaskoczenie i ulgę.
-Może przedstawisz mnie swojemu koledze. - odezwał się białowłosy.
-Jasne. Sasuke to jest Haru.
Podałem chłopakowi dłoń. Spojrzał mi w oczy i skrzywił się. Znam ten uśmiech.
-Spoko to ja wam już nie przeszkadzam. - odszedłem od nich i opuściłem lokal.
Właśnie zamierzałem udać się do domu, kiedy usłyszałem swoje imię.
-Sasuke. Czekaj!! - podbiegł do mnie
-Naruto? Czego ode mnie chcesz?
-Myślisz że nie widzę jak się zachowujesz, jak łamie ci się głos.
Pokręciłem głową wtedy mnie objął. Po chwili stałem przyparty do ściany. Coś we mnie pękło. Pocałowałem go, a za chwilę odepchnąłem uderzyłem i uciekłem. Wpadłem do domu cały zdyszany. Nie gonił mnie i nie próbował zatrzymać. Miałem tylko szczerą nadzieję że to był nasz ostatni pocałunek.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak wiem nudny i krótki rozdział, ale moja wena zrobiła sobie wolne i nie wiem co pisać. Mimo wszystko mam nadzieję że wam się podoba.
CZYTASZ
Król Ciemności (TOM 1) *NaruSasu*
Teen FictionPamiętasz jak spotkaliśmy się poraz pierwszy? Nazwałem cię wtedy Królem Ciemności. Rozumiesz dlaczego? Mam nadzieję że tak. Powiem ci coś jeszcze. Kocham cię mój Królu. Zostań że mną, a ja zawsze będę cię kochał.