✔ Another Way || Miraculous KIK

39 - Wspomnienia

Ja: Wstawaj, wstawaj! 😄😘

Czarny Kot: Rly? Nie śpię od czterech godzin, jest 13:00, skarbie 😙

Ja: Cicho.

Czarny Kot: I jak tam Twoi rodzice? 😂😂😂

Ja: A weź daj spokój 😂😂😂
Ja: Mój geniusz ubrał bluzkę na odwrót.

Czarny Kot: Omg 😂😂😂
Czarny Kot: Brawo, Mari 😂😂😂

Ja: Jezu, zapomniałam.
Ja: Ja jednak jestem głupia 😂😂😂

Czarny Kot: ? 😂

Ja: Zapomniałam, że Ty wiesz i takie "WTF?! Skąd on wie?!" 😂😂😂

Czarny Kot: No to brawo 😂😂😂👏👏👏

Ja: 😎✨

Czarny Kot: To pewnie miałaś ciekawy wieczór 😎

Ja: No, bardzo.
Ja: Musiałam pójść do pokoju po dwóch minutach.

Czarny Kot: 😂😂😂

Ja: Dzisiaj nie wychodzę z pokoju.
Ja: Bo któraś z nas na tym ucierpi :')

Czarny Kot: Mariś, Ty nie bądź taka groźna 😏

Ja: Teraz będziesz spamił moim imieniem? 😂😂😂

Czarny Kot: Miło w końcu się dowiedzieć, kim jest miłość mojego życia 😚
Czarny Kot: I tak szczerze to dobrze, że to Ty 💗

Ja: Awwww.
Ja: Wiesz, moim Czarnym Kotem jest Adrien Agreste... I to trochę nie do uwierzenia 😂😂😂

Czarny Kot: 😂💙
Czarny Kot: Teraz muszę sobie znaleźć hobby.

Ja: ? 😂

Czarny Kot: Wcześniej moim hobby było śledztwo w sprawie tego, kim jesteś 😎

Ja: Przeważnie hobby to jednak coś, co umie się robić.

Czarny Kot: Świetnie mi szło!

Ja: Wiesz, uznałeś, że jestem siostrą Marinette.
Ja: Czyli samej siebie.

Czarny Kot: Wcale nie.

Ja: Raz uwierzyłeś, że ja jestem Chloé.
Ja: Adrien, plz.

Czarny Kot: No co? 😂😂😂
Czarny Kot: To był pomysł Alyi.

Ja: Ile razy ja ją ratowałam?
Ja: Poza tym nie jestem blondyną, człowieku.
Ja: 😂😂😂

Czarny Kot: Nie ja to wymyśliłem 😂😂😂

Ja: Ale uwierzyłeś 😂😂😂

Czarny Kot: Dobra cicho 😂😂😷
Czarny Kot: Ty mnie nazwałaś jakimś Adamem czy wtf.

Ja: Ale to było nic w porównaniu z tym, że miałabym być Bourgeois! 😂

Czarny Kot: Dobra, dobra 😂😅

Ja: 😂😂😂
Ja: Jesteś debilem.
Ja: Ale i tak Cię kocham.
Ja: 😂😂💙💜💙💜

Czarny Kot: Wieeeeem 😎💖

Ja: W sumie nie ma tego złego.
Ja: Przynajmniej możemy już wychodzić na miasto jak normalni (prawie) ludzie.

Czarny Kot: Właśnie, prawie 😂😂😂
Czarny Kot: Ale masz rację, pomysł z bluzami, dresami i okularami to chyba był najgorszy z naszych pomysłów 😂😂😂

Ja: Moim najgorszym pomysłem było dopuszczenie Cię do piekarnika.
Ja: I jeszcze pójście z Tobą na horror.
Ja: I ubieranie się w pośpiechu.
Ja: Ty wiesz co? Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam dobry pomysł 😂😂😂

Czarny Kot: No, z tą bluzką rzeczywiście dałaś popis 😂😂😂😂

Ja: Dobrze, że Twój tata nam nie wmawiał czegoś.
Ja: Właściwie to ani razu się nawet nie pokazał.

Czarny Kot: Bo razem z Nathalie byli w Mediolanie.
Czarny Kot: Wrócili dzisiaj rano.

Ja: No tak, to sporo wyjaśnia.

Czarny Kot: Gdyby się dowiedział, że moja dziewczyna u mnie była do późnej godziny, piekliśmy pizzę, mieliśmy wojnę na mąkę, więc potem ona chodziła w moich ubraniach itd., to nie miałbym po co wracać do domu 😂😂😂

Ja: Aż tak źle? 😥

Czarny Kot: Taa, ten gość jest z innego świata.

Ja: Jak będziesz miał gorszy dzień, to możesz przyjść do mnie 😘❤❤
Ja: Tylko tak, żeby moja mama nie widziała, no bo wiesz 😂😂😂

Czarny Kot: Wejdę przez komin 😂😂😂
Czarny Kot: Jak Święty Mikołaj 😂😂🎅
Czarny Kot: Byłaś grzeczną dziewczynką? 😏

Ja: Hmm.
Ja: Tłukłam się z bandziorami, nadawałam na wszystkich, chodzę w lateksie, ubrałam rzeczy chłopaka, bo moje były brudne po bitwie...
Ja: Chyba tak.

Czarny Kot: 😂😂😂

Ja: A btw, to jak wejdziesz przez komin to wpadniesz do pieca w piekarni.
Ja: Więc się zastanów, czy lubisz pieczone 😂😂😂

Czarny Kot: Byłbym gorący, nie? 😏🔥

Ja: Nie.
Ja: Byłbyś kocią pieczenią.
Ja: Bon appétit 👌

Czarny Kot: 👌

Ja: 👌
Ja: Jak nie odpowiada Ci ta wizja, to możesz wejść przez okno 😂😂😂

Czarny Kot: Hehe, okay 😏
Czarny Kot: Jestem zgrozą, która nadchodzi nocą.

Ja: Jesteś Kotem, będziesz teraz i potem.

Czarny Kot: No, bardzo błyskotliwe to było.
Czarny Kot: 😂😂😂

Ja: Wiem 😂😂😂

Czarny Kot: W sumie to mamy naprawdę niezłe wspomnienia.

Ja: I mamy je razem 😘

Czarny Kot: Dokładnie 😊

Ja: Kocham Cię, Adrien 💖💖💖

Czarny Kot: Ja też Cię kocham, Marinette 😄💜💜

_________________________

Dum-dum-duuuuuum!

Tak chyba dotarliśmy do końca pierwszej części 😎

Taa, w sumie jakoś ten finał nie robi wrażenia, ale jak dodam epilog to zaczniemy myśleć nad częścią drugą ❤❤❤

Nie będzie zbyt odbiegała od tej, więc chyba napiszę ją w tej samej książce. Okay? 😊

No to co? Czekajcie na epilog! 💖