27 - Potrzebuję cię

2.4K 215 24
                                    

Czarny Kot: Śpisz?

Ja: Nie, wyprowadzam kameleona na spacer.
Ja: Co innego może robić wiecznie śpiąca nastolatka o pierwszej w nocy?

Czarny Kot: Masz kameleona? 😂😂😂

Ja: Nie 😂😂😂

Czarny Kot: Masz chwilę?

Ja: Coś się stało?

Czarny Kot: Potrzebuję Cię.

Ja: Akumy w środku nocy?!

Czarny Kot: Nie.
Czarny Kot: Ja po prostu potrzebuję Cię.
Czarny Kot: Teraz, przy mnie.

Ja: Co jest?

Czarny Kot: Trochę... Życie mi się pokomplikowało.
Czarny Kot: Mniejsza czemu.
Czarny Kot: Po prostu potrzebuję Cię przy mnie.
Czarny Kot: Zrozumiem, jak jesteś za bardzo śpiąca czy coś...

Ja: Gdzie mam na Ciebie czekać?

Czarny Kot: Właśnie problem jest taki, że nie mogę wyjść z domu.

Ja: Ale ja też nie mogę wejść, nie, nie, nie, nie jestem gotowa.

Czarny Kot: Nie o to chodzi.
Czarny Kot: Po prostu gdybyś mogła na chwilę porozmawiać ze mną...

Ja: Aa, oczywiście, kochanie 😘
Ja: To może przy okazji się trochę pośmiejemy, żeby nie było miejsca na smutek, co Ty na to? 😊😘

Czarny Kot: Dziękuję ❤❤❤

Ja: 🙈🙉🙊
Ja: Pamiętasz pana Gołębia? 😏🐦

Czarny Kot: Ta emotka to nie gołąb 😂😂😂

Ja: Ale to ptak, a gołębie to ptaki, także no 😂😂😂

Czarny Kot: Idąc tym tropem, mógłbym powiedzieć, że mamy trójkę dzieci 😂👪

Ja: Bo? 😂😂😂

Czarny Kot: No bo my się kochamy, a rodzice też się zawsze kochają 😂😂💖

Ja: Kocie, to tak nie działa 😂😂😂

Czarny Kot: Jak to nie? No przecież zawsze się kochają, inaczej by nie mieli dzieci 😏

Ja: Mam na myśli, że to było kijowe porównanie 😂😂😂
Ja: Ale Ty tylko o jednym...

Czarny Kot: No takie mi wpadło do głowy właśnie, także ten.

Ja: Akurat.
Ja: Uważaj, bo uwierzę.

Czarny Kot: 😂

Ja: Boże, ty i moja przyjaciółka macie genialne wyczucie.
Ja: Oboje zawsze napiszą w środku nocy.
Ja: I przeważnie bez żadnego pretekstu.

Czarny Kot: Przyjaciółka Biedronki, nigdy nie widziałem Cię w przyjacielskiej relacji z jakąkolwiek dziewczyną 😂😂😂

Ja: A Volpina? 😂😂😂🐱🐾

Czarny Kot: 😂😂😂😂😂
Czarny Kot: Przytul mnie, podłogo 😂😂😂

Ja: 😂😂😂
Ja: No co? Byłam do niej taka miła... I uprzejma... I... Umm...

Czarny Kot: I chamska.
Czarny Kot: I obdarzyłaś ją nienawiścią 😂
Czarny Kot: Jak na nią najechałaś to aż się skuliłem 😂😂😂

Ja: Oj tam 😂😂😂

Czarny Kot: Poważnie, miałem takiego cykora się odezwać, że aż wstyd się przyznać 😂😅

Ja: Jak ktoś mi nadepnie na odcisk, to po nim.

Czarny Kot: Teraz już to wiem, dobrze, że nie z własnego doświadczenia 😂😂😂

Ja: Nooo, bo byś skomlał, mój Kotku 😂😂💜

Czarny Kot: Dzięki, poprawiłaś mi humor 😄
Czarny Kot: Jesteś taka wspaniała ❤❤❤

Ja: Jestem Twoja 😘💚💜💖

_____________________

Awwww ❤

Ciekawe, co takiego pokomplikowało się w życiu Adriena, aka Czarnego Kota... Jakieś pomysły? 😎

Kochani, wbiło mi 500 głosów na tę opowieść. 500 GŁOSÓW! To pół tysiąca! To ogromna liczba, bardzo, bardzo, BARDZO wam dziękuję, za każdy głos z osobna! 😍😍😍 Z tej okazji może jakiś special? Jakiś rysunek może? Co wy na to? 😎💖💖💖

Dajcie znać, jak mogę się Wam odwdzięczyć 😍

A, jeszcze jedno. Piszę ten rozdział po 23:00, ale zapewne dostaniecie go następnego dnia, bo internet mnie nie kocha :') Więc proszę, jak chcecie krzyczeć, to tak po chrześcijańsku 😂😅

Do następnego! 😍

✔ Another Way || Miraculous KIKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz