Part 1

110 4 5
                                    


Rano budzi mnie ukochany dźwięk...  dźwięk budzika.
(Czujecie ten sarkazm)
Wstaje i podchodzę do szafy wybrać ciuchy na rozpoczęcie roku szkolnego. Postawiłam na:

I do tego 12 centymetrowe szpilki:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I do tego 12 centymetrowe szpilki:

Wzięłam wybrane rzeczy i weszłam do łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wzięłam wybrane rzeczy i weszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, ubrałam się i pomalowałam się trochę mocniej niż zwykle.
Schodząc po schodach czułam zapach naleśników.

-Cześć tato - Przywitałam się i usiadłam przy stole gdzie czekały na mnie naleśniki.

- Cześć córciu - Przywitał się i przysiadł się do mnie - Ślicznie wyglądasz.

- A dziękuję - uśmiechnęłam się

- Ja musze wychodzić - powiedział zakładając buty

- Do której tym razem cię nie będzie?

- Pewnie nie będzie mnie do 22 więc zostawiam ci 50 zł.

- Okey. Dzięki.

- Kocham cie. Pa -powiedział zamykając drzwi.

- Pa - Odpowiedziałam szeptem.

Pewnie sie zastanawiacie czemu taka bad girl jest taka miła dla taty. Już mówie, po prostu wiem ile przeżył przez moją mame i dużo sie wycierpiał. Odblokowałam telefon i zobaczyłam że jest 7.30. A do szkoły mam 15 min. Więc wzięłam jabłko, Weszłam na górę, wzięłam torbę, włożyłam do niej telefon i zeszłam na dół. Założyłam buty i wyszłam. Zakluczyłam dom i szłam do szkoły. Nim się obejrzałam byłam już przed szkołą. Zobaczyłam tam Natalie i Sophie. Oczywiście podeszłam i się z nimi przytuliłam.
Weszłyśmy do szkoły. I szłyśmy w stronę sali gdzie miało się to odbywać. Poszłyśmy w stronę naszej miejscówki z tyłu gdzie nie ma nauczycieli. Z daleka juz widziałyśmy że ktoś tam usiadł. Więc szybko podeszłyśmy.

- Sory bardzo ale to nasze miejsce

- Oo... Kogo ja tu widzę? Królową Liceum. - Popatrzył się na mnie od dołu do góry.

Fuck offOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz