Hejka. Mam na imię Olivia. Mieszkam w Port Tabolt. Mam siostrę. Ma na imię Lena. Moi rodzice się rozwiedli. Mieszkam z tatą. W skrucie matka zdradziła ojca. A potem umarła. Miała depresję i ciągle piła. Aż w końcu poważnie zachorowała i umarła. Ale...
Obudził mnie dźwięk budzika. Wstałam i podeszłam do szafy. Wybrałam:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wzięłam wybrane rzeczy i poszłam do łazienki. Jak zawsze wzięłam prysznic i się umalowałam. Wyszłam z łazienki i zeszłam na dół.
- Hejka - przywitała się ze mną siostra
- Cześć - usiadłam do stołu.
- Zjedz coś
- Nie, nie jestem głodna
- Musisz jeść, albo wiesz co
- Wiem ale jestem gruba i nie chce mi się jeść
- Nie jesteś gruba! Weź przynajmniej jabłko
- Okey - włożyłam je do torby
Razem wyszłyśmy z domu i szłyśmy w stronę szkoły. Lena zaprowadziła mnie w stronę swojej paczki.
- Hejka Lena - pocałował ją jej chłopak
Wszyscy się z nią witali.
- Oo, a kto to za tobą? Hej mała - Zrobił mine podrywacza
- Mała może być Twoja pała
- Ej spokój. To moja siostra. - wtrąciła się Lena. Na szczęście.
Wszyscy rozmawialiśmy.
- Sory ale jakaś grubaska mnie zatrzymała... O kurw... - To był Leo. I właśnie mnie zobaczył - Czyli znowu się widzimy mała
- Jak mówiłam mała to może być Twoja pała
- A chcesz zobaczyć?
- Potrzebowałabym lunety
- Oj zdziwiłabyś się - szepnął mi do ucha.
- Dobra kochasie, Olivia to Lukas, Charlie, Tom i Sylvia.
Wszyscy się ze mną przywitali i gadali o tej imprezie.
Zadzwonił dzwonek i wszyscy rozeszli sie do sal. Oczywiście pan Devries usiadł obok mnie.
Lekcje minęły szybko. Wyszłam ze szkoły i szłam w stronę domu. Nagle dostałam sms.
Idiota: Musisz kręcić tak tyłkiem? Brałbym cie.
Żeby go powkurzać kręciłam jeszcze bardziej. W końcu doszłam do domu. Weszłam i poszłam do pokoju. Jutro sobota więc spoko.
Sophie❤: Hej misia :* Wpadniesz do mnie?
Od Sophie❤: Jasne za chwile będę.
Nic nie odpisałam i tak samo napisałam do Natalie. Zrobiłam popcorn i wzięłam trzy szklanki. Wszystko wzięłam na górę podłączyłam laptopa do telewizora. Usłyszałam dzwonek więc pobiegłam na dół i otworzyłam. Przytuliłam się z dziewczynami i zaprosiłam je do środka. Poszłyśmy na góre. Wybrałyśmy film i zaczelyśmy go oglądać.
