depravity falls.

#3

Zaraz, co?!
Nie zdążyłam w pełni pojąć jego słów, ponieważ już po chwili poczułam okropny ból, który zaczął rozprzestrzeniać się po całym moim ciele.
Ze strachem spojrzałam na rękę i zorientowałam się, że nóż się w niej zatrzymał. Z rany sączyła się krew o charakterystycznym zapachu, a ja zaczęłam wrzeszczeć.
Niespodziewanie owa broń została boleśnie wyszarpnięta przez Billa, co tylko sprawiło iż mój krzyk zaczął być głośniejszy, a krwawienie wyraźnie się spotęgowało.
szszsz, no już, no już... cichutko, gwiazdeczko...
Po usłyszeniu tych słów jedna dłoń, ta zdrowa, zasłoniła moje usta, by uciszyć donośne krzyki. Nagle zdałam sobie sprawę jakie piekło przechodził Dipper, gdy mnie nie było.
Gdy Bill moją ręką próbował zagłuszyć donośnie wołanie o pomoc, ja spoglądałam na drugą, okropnie bolącą kończynę, która miała dość duże nacięcie po owym narzędziu.
Wyglądało na to, że zostanie po tym okropna blizna.
Gdy się uspokoiłam, Cipher uwolnił moje usta, a ja zaczęłam się porządnie zastanawiać nad tym co zrobiłam. Pozwoliłam się opętać niezrównoważonemu demonowi, który prawdopodobnie jeszcze dziś zakończy mój żywot. Pocieszała mnie jedynie myśl, iż Dipper jest wolny... A przynajmniej miałam taką nadzieję.
Niespodziewanie moje palce powędrowały do środka świeżej rany. Zacisnęłam szczękę, by nie wydać z siebie żadnego dźwięku, którego Bill nie chciał usłyszeć.
Następnie demon zaczął moją krwią kreślić na brzuchu Dippera przeróżne znaki. Zdawało mi się, że chce dokończyć krąg, ale do czego on był mu potrzebny?
aż tak cię to interesuje, robaczku?
Nie odpowiedziałam mu, nie chciałam. Pragnęłam, aby wszystko skończyło się jak najszybciej, lecz Bill... Jego ruchy były cholernie wolne... Wiedziałam, że wlecze się specjalnie. Czyżby czekał, aż się wykrwawię lub, co gorsza, aż mój brat to zrobi?
Gdy skończył kreślić te swoje beznadziejne szlaczki na skórze leżącego przede mną chłopaka, pozwolił sobie znów zabrzmieć w mojej głowie.
a teraz... oddaj mi się w całości, droga Mabel!
Nie miałam pojęcia co to znaczy, jednak gdy wyczuł moją zgodę... Świat stał się rozmazany, a mnie pochłonęła ciemność.