Odwieczny problem osób próbujących schudnąć. Przeważnie wygląda to tak, że pierwszego dnia już od razu wszystko odkładamy. Czy to dobrze? Absolutnie. Wytrzymamy tydzień, aż w końcu pękniemy i sięgniemy po kaloryczny wypiek mamusi, bądź batonika oblanego czekoladą. Pozwolę sobie też zahaczyć o temat Głodówki.Otóż, dlaczego stopniowo mamy odkładać słodkości? Jak można od razu wszystko, to czemu nie? Ach, szybciej schudnę!
Bzdura. Organizm przyzwyczaił się do takiego sposobu odżywiania, więc odstawienie wszystkiego na raz byłoby dla niego szokiem.
Przypuśćmy, że wytrzymasz tydzień- półtora tygodnia. No schudniesz kilka centymetrów, możesz być dumna. I nagle przychodzi taki sobie dzień, że nie potrafisz się powstrzymać, wszystko domaga się tego cukru i po prostu musisz, bo od tego zależy twoje życie. Pękasz i zjesz tego dwa razy tyle niżeli normalnie potrafisz. Organizm wszystko przetwarza, a w związku z tym, że zapamiętał te kilkanaście dni "postu", wszystko pójdzie w fałdki. Czemu? A bo przygotowuje się na zapas, jakby miały nadejść kolejne takie dni.
Cieszyłaś się, że schudłaś? No to teraz czeka cię dwa razy więcej pracy, bo już nie tak łatwo będzie zrzucić ten tłuszczyk.
Jak powinno wyglądać odstawianie słodyczy?
1. Co dziennie o jeden batonik/czekoladkę/napój kolorowy, gazowany/ciasteczko mniej!
2. Jeżeli ułatwi Ci to sprawę, załóż zeszycik, w którym będziesz pisać ile dziennie jesz słodyczy.
3. Zanim przystąpisz do skonsumowania przykładowo batonika, zastanów się, czy nie masz pod ręką czegoś zdrowszego, co choć w małym stopniu jest równie słodkie (owoc, batonik pełnoziarnisty, herbatniki, zbożowe ciastko)
4. Stopniowo przygotuj organizm na coraz mniejsze dostarczanie słodyczy.
CZYTASZ
Holidays Challenge ✔️
LosoweDążąc do wybranego celu. Piszę tutaj co robię, aby zmienić swój wygląd. Daję porady i również wspieram się na was, zdobywając dodatkowe informacje. Dziękuję za okładkę, zrobioną przez @Alilovblack :) #65 miejsce w Losowo (26.062016)