~14~

270 31 7
                                    

W końcu nadszedł czas następnej niespodzianki. Było już trochę ciemno na zewnątrz. Obawiałem się co Josh takiego wymyślił.
Smucił mnie fakt, że tylko on pamięta o dniu kiedy przyszedłem na ten okropny świat.

-Za pół godziny wychodzimy- krzyknął Josh z salonu.
Na ten komunikat od razu wszedłem pod prysznic. Szybko się odświeżyłem. Z szafy wyciągnąłem białą koszulę, ciemne rurki i muchę. Przeczesałem kilka razy fryzurę.
-Tyler? - zawołał starszy- chodź na chwilę.
Zszedłem do Josha.
-Tak? Coś się stało? - zapytałem zaniepokojony
-Zamknij oczy. - wtedy wyciągnął opaskę na oczy.
-Co ty?-zdziwiłem się.
-Poczekaj, to część niespodzianki. - założył opaskę - Zaprowadzę cię do auta.
Różowowłosy trzymał mnie na ramiona cały czas kierując mną tak abym nie wpadł w ścianę.
Po chwili poczułem miękkie siedzenie.

Całą drogę pytałem, gdzie on chce mnie zawieść i co to za niespodzianka. Jedyną odpowiedzią jaką ciągle dostawałem było:
To niespodzianka lub zaraz się dowiesz.

Po paru minutach samochód się zatrzymał. Josh pomógł mi wysiąść.
-Poczekaj przy samochodzie, ja zaraz przyjdę po ciebie.A i nie zdejmuj opaski! -zaśmiał się.

-Chodź. - złapał mnie silnie za rękę na co prawie bym upadł. Starszy pomógł mi usiąść na czymś, napewno miękkim.
Nareszcie zdjął mi opaskę z oczu patrząc na mnie ze swoim zabójczym uśmiechem. Rozejrzałem się dookoła. Widziałem przepiękny widok. Był to mały las przy jeziorze nad którym zawsze się spotykaliśmy, jeszcze jako przyjaciele. Siedzieliśmy na kocu, takim w kratę. Wszystko to było oświetlone tajemniczym blaskiem gwiazd i księżyca. W końcu moje oczy spoczęły na nim. Na mojej miłości.
-Josh...-westchnąłem przytulając się mocno do jego ciała. - Tylko ty o mnie myślisz, kocham cię! - po wypowiedzeniu tych słów wbiłem się w jego wargi nie dając mu dojść do powiedzenia czegokolwiek.

Położyłem się na jego klatce. Leżeliśmy tak w ciszy, przyjemnej ciszy. Oglądaliśmy gwiazdy. W tle leciała spokojna muzyka. Piwnooki głaskał mnie po głowie od czasu do czasu bawiąc się moimi włosami. Ja cały czas wtulałem się w jego ciało.

Czuję wygryw życia xd Po prostu Wattpad przywrócił mi kategorie Opowiadania c: Hmm w sumie to ten rozdział  podoba mi się najbardziej zwłaszcza ten romantiko moment jak już Joshi z TyJo są nad jeziorem 💜 Nie wiem czemu, ale ta scena skojarzyła mi się ze sceną z jakiegoś filmu xp
|-/

He's Tear In My Heart[]Joshler[] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz