~26~

173 28 5
                                    

He's butcher with a smile
Cut me farther
Then I've ever been.

Obudził mnie powiew zimnego powietrza. Stało się tak przez okno, które było otwarte przez całą noc. Nawet nie zwróciłem uwagi na nie będąc przejętym całą sprawą z wczoraj. Chciałem sobie o tym nie przypominać ale nie dało się. Nie mogłem zapomnieć tego kpiącego śmiechu Josha. Czyli jednak uważa mnie za słabego. Nawet nie obchodziła go ta sprawa z tą dziwną laską.
Usiadłem na kanapie rozglądając się po całym pomieszczeniu. O dziwo nikogo tam nie było prócz mnie. Stanąłem kierując się w stronę drzwi. Otworzyłem je i pierwsze co zobaczyłem to pełno osób leżących gdzie popadnie. Nie widziałem Josha. Nie wiem czy już go w ogóle obchodzę. Idąc korytarzem podszedłem do drzwi sypialni, gdzie miałem wszystkie swoje rzeczy. Trzymałem klamkę obawiając się, że gdy tylko je otworzę zasta mnie najgorszy widok jakikolwiek zobaczę w swoim życiu. Zrobiłem to będąc już nie wzruszonym. Owszem widziałem Josha w łóżku, jednak nie widziałem nikogo obok niego. Albo naprawdę z nikim się nie przespal albo ta osoba jakoś schowała się w jego ramionach.
Popatrzyłem na zegarek, wskazywał piątą dwadzieścia siedem. Zabrałem jakieś spodnie i bluzę z kapturem. Ubrałem się szybko i od razu wyszedłem z domu.
Chciałem to wszystko przemyśleć.
Czy Josh nadal mnie kocha?
Czy uważa mnie za słabego i chce teraz to wykorzystać?
Czy jestem jego problemem?
Czy to wszystko to tylko jeden, wielki żart?
Czy byłem kukiełką, a on ciągnął mnie za sznurki?

Zadawałem sobie przez cały czas te pytania do momentu, kiedy zauważyłem nie wiadomo skąd znaną sylwetkę. Zaniepokoiłem się.Nie byłem też jakoś blisko domu, więc nie miałem jak się ukryć czy uciec. Zbliżała się do mnie. Odwróciłem się udając się w przeciwną stronę. Bez wahania zacząłem biec. Nie wiedziałem gdzie jestem. Nie brałem telefonu. Po jakimś czasie nie mogłem biec dalej, musiałem złapać oddech. Nagle coś zakryło moje usta i oczy pozbawiają mnie jakiegokolwiek ruchu.

Teraz uznaję, że lubię pisać takie dramy. Wcześniej się tego bałam bo ich sama nie lubiłam w jakiś opkach i opowiadaniach.

polsat wkracza.

PS. Nie wiem co ma wspólnego fragment Tear In My Heart do tego rozdziału,  więc jak coś to no xd

 Nie wiem co ma wspólnego fragment Tear In My Heart do tego rozdziału,  więc jak coś to no xd

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

               Baby Joshua ❤

He's Tear In My Heart[]Joshler[] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz